Radio Białystok | Wiadomości | W Podlaskiem rośnie liczba osób kierowanych na kwarantannę
Co setny mieszkaniec województwa podlaskiego obecnie przebywa na kwarantannie. Liczba osób kierowanych na przymusowy pobyt w domu rośnie z każdym dniem, w czwartek (27.01) w całej Polsce dotyczy to ponad miliona osób.
Jak wynika z informacji Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku, przymusowy pobyt w domu z powodu kontaktu z osobą zakażoną koronawirusem dotyczy nieco ponad 21 tysięcy mieszkańców Podlaskiego. To o 2 tysiące osób więcej niż dwa dni temu i 8 razy więcej niż na początku roku, kiedy to na kwarantannie przebywało prawie 2600 osób.
Co ważne obecnie kwarantanna trwa nie 10, ale 7 dni. Nie zmieniły się natomiast zasady samej kwarantanny, czyli w jej trakcie nie można opuszczać domu nawet na spacery z psem. W przypadku niepokojących objawów choroby, powinniśmy skontaktować się z lekarzem, który w pierwszej kolejności udzieli teleporady. Z obowiązkowej kwarantanny zwolnione są tylko osoby w pełni zaszczepione oraz ozdrowieńcy, ale tylko w sytuacji kontaktu z przypadkową osobą zakażoną. W sytuacji, kiedy trafiamy na kwarantannę z powodu zakażenia osoby mieszkającej razem z nami, z kwarantanny zwalnia jedynie negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.
"Na pewno zderzymy się z niezadowoleniem innych pacjentów, mimo stawania na głowie, to pewne przypadki będą musiały poczekać. Na drugi plan zejdą bilanse, na drugi plan zejdą zaświadczenia różnej maści, które w tym momencie będą musiały poczekać" - mówi Szymon Bielonko.
Gwałtownie przybywa zakażonych koronawirusem w dziecięcym szpitalu klinicznym w Białymstoku. Codziennie trafia tam kilkanaścioro pacjentów, u których stwierdzane jest zakażenie.
Z powodu kontaktu z zakażonymi prawie 5,5 tysiąca uczniów w Podlaskiem trafiło na kwarantannę. To pięciokrotnie więcej niż przed tygodniem.