Radio Białystok | Wiadomości | Nie żyje białostocka działaczka opozycji antykomunistycznej Stanisława Korolkiewicz
Po ciężkiej chorobie zmarła Stanisława Korolkiewicz. Miała 80 lat. Aktywnie uczestniczyła w życiu społecznym Białegostoku. Była na każdej patriotycznej uroczystości, często jako jeden z organizatorów. Ostatnio była mocno zaangażowana w działania poświęcone upamiętnieniu księdza Stanisława Suchowolca oraz Inki.
Stanisława Korolkiewicz działała w NSZZ "Solidarność"
Stanisława Korolkiewicz była wiceprzewodniczącą białostockiego Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych.
Urodziła się 15 marca 1944 w Białymstoku. Od października 1980 roku była członkiem NSZZ "Solidarność" - najpierw przewodniczącą Komitetu Założycielskiego w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Handlu Wewnętrznego w Białymstoku, a od stycznia 1981 r. przewodniczącą Komisji Zakładowej. W czerwcu 1981 r. była delegatem na I Walny Zjazd NSZZ "Solidarność" - Regionu Białystok. Została członkiem Zarządu Regionu oraz przewodniczącą Komisji ds. Zaopatrzenia i Żywności. Była jednym z inspiratorów podjęcia strajku ostrzegawczego w dniu 27 marca 1981 r. w WPHW w Białymstoku.
W 1982 r. była współorganizatorką struktury XVI Obszaru Konfederacji Polski Niepodległej. Angażowała się też w druk i kolportaż podziemnych pism "Biuletynu Informacyjnego XVI Obszaru KPN" i "Opinii Białostockiej".
W sierpniu 1982 r. Służba Bezpieczeństwa przeszukała jej mieszkanie.
Współorganizowała coroczne demonstracje 11 listopada.
W latach 1983, 1984 i 1986 była karana przez kolegium ds. wykroczeń za udział w manifestacjach. Udostępniała swoje mieszkanie osobom ukrywającym się przed służbą bezpieczeństwa. Organizowała pomoc dla represjonowanych i ich rodzin oraz zbiórki funduszy na działalność podziemną.
W latach 1985-1989 działała w Duszpasterstwie Ludzi Pracy w Białymstoku.
Przyjaciele i współpracownicy wspominają Stanisławę Korolkiewicz
- Była to postać nietuzinkowa - te charakterystyczne jej kapelusze i ten charakterystyczny sposób bycia - świętej pamięci Stanisława zawsze mówiła w sposób taki ekspresyjny, potrafiła nawet ręką w stół walnąć i powiedzieć, że ma być porządek i koniec. Z racji na to, że była damą i bardzo doświadczoną działaczką trzeba było uwzględniać różnego rodzaju jej sugestie - wspomina przewodniczący podlaskiej Solidarności Józef Mozolewski.
Białostocki radny PiS Paweł Myszkowski wspomina Stanisławę Korolkiewicz jako wielką patriotkę.
- Pani Stasia zawsze była na wszystkich wydarzeniach patriotycznych i społecznych w Białymstoku. Przez większość życia była działaczką antykomunistyczną, bardzo dużo energii poświęcała na upamiętnianie osób związanych z walką o niepodległą Polskę - mówi Paweł Myszkowski.