Radio Białystok | Wiadomości | Remont drogi w Zalesianach coraz bliżej. Mieszkańcy czekają na realizację inwestycji
Od kilkunastu lat domagają się remontu drogi przebiegającej przez ich miejscowość. Mieszkańcy wsi Zalesiany w gminie Turośń Kościelna muszą jeździć po powiatowej drodze szutrowej, która jest w złym stanie.
Piach i kamienie niszczą samochody, a pył osadza się na domach. Podczas deszczu na drodze zalega zaś błoto.
Mieszkańcy od lat apelują - m.in. poprzez zbiórkę podpisów - do władz powiatu, ale też gminy ws. przebudowy nawierzchni. I choć teraz pojawiło się światełko w tunelu i powiat w końcu dogadał się z gminą w sprawie przebudowy drogi - mieszkańcy obawiają się, że na kolejnych obietnicach urzędników się skończy. Czekają na oficjalne podpisanie umowy z wykonawcą.
To jest droga od ronda w stronę końca Zalesian. Ona się kończy na takim skrzyżowaniu, przy numerze domu 10. Kończy się droga powiatowa i zaczyna droga gminna. Powiat dostał na przebudowę drogi dofinansowanie od wojewody. Przetarg nie jest jeszcze rozstrzygnięty, ale mamy wykonawcę - droga wyszła nie w założonych cenach, tylko w niższej cenie, to też na plus dla gminy i dla starostwa. I cały czas my jako mieszkańcy mamy nadzieję, że to zostanie sfinalizowane, bo są koszty niższe. Całe życie było tak, że powiat z gminami robił w systemie 50/50 te dofinansowania do dróg. Wiadomo, że to ustne rozmowy, ustne dofinansowania. Rozumiem też gminę - wszystkie gminy mają swoje budżety, też muszą starać się o pieniądze, ale wiadomo, że trzeba liczyć każdą złotówkę. Wójt uzyskał dotację na drogę gminną, wiadomo że wójtowi zależy na inwestowaniu bardziej w swoje drogi. Jeśli droga powiatowa nie zostanie zrobiona, to zostajemy wtedy pośrodku z kawałkiem niewyremontowanym, szutrowym. Jeżeli są pieniądze wyłożone już, padły deklaracje - czekajmy. Jeśli będzie podpisana umowa, to wtedy sprawa zostanie zamknięta i droga będzie zrobiona - mówi sołtys miejscowości Zalesiany Sebastian Rybołowicz.
Wójt gminy zadeklarował, że w tym roku przeznaczy nieco ponad pół miliona złotych na inwestycję.
Jest wiele przypadków dróg, gdzie jeszcze nie są to drogi utwardzone. Ta miejscowość jest o tyle istotna, bo tam jest dużo nowej zabudowy i dla tych mieszkańców to ogromna uciążliwość, ten obecny stan drogi. Połowa tej drogi przez miejscowość jest drogą powiatową, a druga część drogą gminną. To też nie sprzyja realizacji, bo jest kwestia podziału nakładów i środków. Powiat żądał i żąda dofinansowania do swojej części z gminy. My nie godziliśmy się na to przynajmniej w skali takiej, jakie były oczekiwania powiatu i stąd tak długo to trwało, ta przedłużona dyskusja. Z punktu widzenia gminnego odcinka mamy w budżecie na to środki i mamy wyłonionego wykonawcę. Niebawem będzie podpisana umowa i już to zobowiązanie będzie po stronie wykonawcy. Natomiast jeśli chodzi o drogę powiatową i żądania powiatu - my w budżecie tego roku jesteśmy w stanie wyasygnować między 500 a 600 tysięcy złotych na nie naszą część. Ale dla dobra sprawy i dla dobra mieszkańców taką deklarację złożyłem i ona jest zaakceptowana przez pana starostę - mówi wójt gminy Turośń Kościelna Grzegorz Jakuć.
Starosta powiatu zapewnia, że budowa drogi będzie realizowana.
Droga będzie realizowana. Do 6 czerwca mamy czas na rozstrzygnięcie przetargu. Prowadzimy rozmowy z gminą, jeżeli chodzi o współfinansowanie tej drogi. W tym roku pan wójt Grzegorz Jakuć i rada gminy przeznaczą dokładnie kwotę 577 tysięcy i w przyszłym roku ma być również podobna kwota, zgodnie z tą starą zasadą o współfinansowaniu. Też rozumiemy gminę, że tych środków finansowych jest mniej. Musimy na początku trochę "skredytować" gminę, a później te pieniądze wrócą do powiatu. Oczywiście my jako powiat też będziemy zaciągać kredyt na tę inwestycję, ale tutaj chodzi o to, żeby to realizować. Już mamy doświadczenie z gminą Gródek - chodzi o Bobrowniki, Łużany. Tam też zakładaliśmy ten wkład gminy, później pan wójt oddał nam przy innej inwestycji. W Zalesianach jesteśmy na dobrej drodze, żeby ta inwestycja została zrealizowana - mówi starosta powiatu białostockiego Jan Perkowski.
Jeśli w przetargu ostatecznie wyłoniony będzie wykonawca proponujący najniższą cenę, koszt budowy drogi w Zalesianach wyniesie ponad 4 miliony złotych.