Radio Białystok | Wiadomości | Deweloper chce zbudować bloki przy Domku Napoleona - decyzja w rękach radnych
Jest pomysł na zagospodarowanie działek w sąsiedztwie białostockiego Domku Napoleona. Działający w Białymstoku i Zambrowie deweloper proponuje tam kompleks zabudowy mieszkaniowej i usługowej.
Przedsiębiorstwo Budowlane „Szeliga” to kolejny deweloper, który wykorzystuje nowe prawo i proponuje własny zintegrowany plan inwestycyjny, który ma zastąpić zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Chodzi o działkę w sąsiedztwie zabytkowego Domku Napoleona, kościoła po wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego oraz ulicy Wysoki Stoczek i alei Jana Pawła II.
Zgodnie z propozycją dewelopera miałby tam powstać kompleks bloków o maksymalnej wysokości do 8 kondygnacji nadziemnych z prawie 380 lokalami mieszkalnymi. Na parterze budynków przewidziano 30 lokali usługowych. Wyliczenia dewelopera mówią o 915 nowych mieszkańcach na tym terenie.
Projekt przewiduje wyburzenie kilku już istniejących obiektów i pozostawienie maksymalnie 25 procent terenów biologiczne czynnych. Natomiast jako inwestycję uzupełniającą deweloper proponuje wybudowanie fragmentu drogi publicznej wraz z miejscami postojowymi zapewniającymi dojazd do osiedla i Domku Napoleona.
To już dziewiąty zintegrowany plan inwestycyjny, jaki trafił do magistratu. Aby urbaniści rozpoczęli nad nim prace, muszą się na to zgodzić miejscy radni.
Do tej pory tylko w jednym przypadku - po stanowczym proteście mieszkańców z ulicy Mickiewicza - radni zdecydowali, by sporny projekt odesłać do inwestora. Pozostałych siedem projektów przekazano do dalszych prac.
Przygotowywane przez deweloperów Zintegrowane Plany Inwestycyjne, nie oznaczają braku kontroli urbanistów nad nieraz kontrowersyjnymi planami inwestorów. Przekonywali o tym białostoccy urbaniści.
Było już „lex deweloper”, specustawa covidowa a teraz emocje wzbudzają Zintegrowane Plany Inwestycyjne. Czym są ZPI, dlaczego deweloperzy coraz chętniej z nich korzystają i czy projekty planistyczne przygotowane przez inwestorów podlegają jakiejkolwiek kontroli?
Mieszkańcy części osiedla Mickiewicza triumfują. Na skutek ich zaangażowania i protestów białostoccy radni odesłali do inwestora jego wniosek o przyjęcie zintegrowanego planu inwestycyjnego, który miałby otworzyć drogę do budowy blisko 40-metrowego bloku w miejscu obecnych niewielkich budynków usługowych i w sąsiedztwie popularnego terenu rekreacyjnego.