Radio Białystok | Wiadomości | Kontrola schronów - połowa się nadaje
Połowa zgłoszonych obiektów spełnia wymagania, połowa nie nadaje się do wykorzystania. Na podstawie ustawy o chronienie ludności i obrony ojczyzny trwa sprawdzanie miejsc ukrycia i schronów.
W woj. podlaskim do kontroli samorządy zgłosiły 77 obiektów, z których po sprawdzeniu 31 spełnia wymagania, pozostałe będą remontowane - mówi wojewoda podlaski Jacek Brzozowski. Wojewoda dodaje, że zgodnie z obecnym harmonogramem wdrażania ustawy w 2025 roku prowadzona jest inwentaryzacja takich miejsc, w 2026 roku planowane jest dostosowanie istniejących obiektów do wymogów ustawy, a w kolejnych latach budowane będą nowe schrony i miejsca schronienia.
Docelowo ustawa przewiduje, że w ciągu dekady ma powstać tyle obiektów, by zapewniły ochronę przynajmniej połowie mieszkańców.
Wojewoda zaznacza też, że zgłoszone do kontroli obiekty nie przestawiają pełnego obrazu takich miejsc w regionie i odsyła do aplikacji „Schrony” stworzonej przez Państwową Straż Pożarną.
W Białymstoku jest ponad 100 miejsc doraźnego schronienia dla mieszkańców, głównie pod blokami w centrum miasta - informuje dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego Andrzej Ostrowski.
Dyrektor ZMK dodaje, że obiekty są „w różnym stanie”, ale „generalnie już teraz nadają się jako miejsce doraźnego schronienia”. Nie są to miejsca, gdzie da się ukryć przez dłuższy czas.
Na razie schrony i miejsca schronienia nie są specjalnie oznaczone, bo nie ma takich wymagań. Jeszcze w tym roku podlaskie samorządy otrzymają ponad 100 mln zł m.in. na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa mieszkańców.
Województwo podlaskie rozpoczyna inwestycje związane z ustawą o chronię ludności i obronie cywilnej. Wojewoda podlaski podpisał w poniedziałek (15.09) pierwsze umowy z powiatowymi komendami Państwowej Straży Pożarnej na dofinasowanie do zakupu niezbędnego sprzętu.
To pieniądze na budowę schronów, zakup agregatów prądotwórczych czy szkolenia. Ponad 160 mln złotych trafi w tym roku do podlaskich samorządów z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej.
W sytuacji kryzysowej zaledwie 6,5 procent mieszkańców Białegostoku mogłoby liczyć na ochronę w miejscach schronienia. Tak wynika z przeprowadzonej w mieście inwentaryzacji, dotyczącej liczby i pojemności takich obiektów.