Radio Białystok | Wiadomości | Przed białostockim sądem zakończył się proces apelacyjny ws. wyłudzania pożyczek bankowych
Złagodzenia kary domaga się 63-letni mężczyzna oskarżony w sprawie wyłudzania pożyczek bankowych. Zdaniem śledczych zaciągał kredyty, których nie zamierzał spłacić, a ponadto jako właściciel firmy - wystawiał fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu innym osobom, a te - na tej podstawie - wnioskowały o kolejne kredyty.
Te osoby także odpowiadały w tej sprawie, ale usłyszały wyroki z warunkowym zawieszeniem i nie składały apelacji.
Główny oskarżony w pierwszej instancji skazany został na 3,5 roku więzienia i 40 tys. zł grzywny, zobowiązany też został do naprawienia szkody. Przed białostockim sądem zakończył się w czwartek (29.05) proces apelacyjny w tej sprawie.
Według śledczych oskarżeni w latach 2015-2018 wyłudzili pożyczki na łączną kwotę ponad 2 mln zł, kolejne 3,5 mln próbowali wyłudzić. Składali wnioski kredytowe, posługując się fałszywymi zaświadczeniami o zatrudnieniu. Wystawiał je główny oskarżony - 63-latek prowadzący działalność gospodarczą związaną z budownictwem i transportem.
Osoby, które otrzymywały takie zaświadczenia, w rzeczywistości nie były w stanie spłacić żadnych zobowiązań, bo były bezrobotne albo miały bardzo niskie dochody.
Obrońca oskarżonego mec. Sebastian Kunowski wskazuje natomiast, że sytuacja majątkowa głównego oskarżonego była znacznie lepsza od tego, co przyjął sąd, a zatem mógł być przekonany, że jest w stanie spłacać zobowiązania. W ocenie obrony nie można tu mówić o oszustwie.
Zdecydowana większość tych kredytów została spłacona. Oczywiście było to skutkiem konsolidacji, czyli kredytów zaciąganych na większe kwoty, natomiast zdecydowanie przemawia to za tym, że skoro był zamiar spłaty przedmiotowych zobowiązań, do tych spłat rzeczywiście doszło, to jak można mówić o zamiarze oszustwa kredytowego - mówił mec. Sebastian Kunowski.
Obrona chce uniewinnienia od większości zarzutów, w przypadku pozostałych - kary z warunkowym zawieszeniem. Wyrok sąd ogłosi w przyszłym tygodniu.