Radio Białystok | Wiadomości | Nielegalni migranci i przewożący ich kurier pojmani po pościgu
Do ośmiu lat więzienia grozi obywatelowi Rumunii, który miał przewozić sześciu Somalijczyków nielegalnie przebywających w Polsce. Policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali 21-latka i migrantów w niedzielny wieczór po pościgu.
Policjanci z Hajnówki ustalili, że w jednej z miejscowości w gminie Narewka jedzie mercedes, którym mogą podróżować osoby nielegalnie przebywające w Polsce.
Patrol zauważył takie auto wyjeżdzające z lasu. Używając znaków dźwiękowych i świetlnych próbował zatrzymać samochód do kontroli. Jednak kierowca mercedesa zignorował wydawane przez funkcjonariuszy polecenia, nie zatrzymał się i przyspieszył. Mundurowi od razu ruszyli za uciekinierem. Do pościgu policjantów dołączyły także dwa patrole Straży Granicznej. O całym zdarzeniu poinformowani zostali także mundurowi pełniący służbę w okolicy przejazdu mercedesa - mówi kom. Marta Rodzik z zespołu prasowego podlaskiej policji.
W podbiałostockich Kurianach jeden z patroli ruchu drogowego białostockiej komendy zablokował radiowozem drogę. Wtedy doszło do niebezpiecznej sytuacji.
Chcąc ominąć blokadę, kierowca wjechał do rowu, a następnie uderzył w wystającą studzienkę, która uniemożliwiła mu dalszą jazdę. Zarówno kierowca, jak i pasażerowie auta próbowali jeszcze uciekać pieszo. Jednak już po chwili wszyscy zostali zatrzymani. Okazało się, że za kierownicą mercedesa siedział 21-letni obywatel Rumunii, a autem podróżowało jeszcze sześciu młodych mężczyzn - obywateli Somalii, którzy przebywali na terenie Polski nielegalnie - dodaje kom. Marta Rodzik.
Rumuńskiego kuriera i sześciu Somalijczyków policjanci przekazali funkcjonariuszom Straży Granicznej. O dalszym losie 21-latka zdecyduje teraz sąd.
| red: tk
Tymczasowe kontrole na granicy polsko-niemieckiej i polsko-litewskiej potrwają do 4 października. Od środy (8.06) wchodzi w życie przedłużenie rozporządzenia ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w tej sprawie.
Ponad 10,7 tys. osób skontrolowano w piątek, 25 lipca przy polsko-litewskiej granicy - podała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz. Zatrzymano siedem osób, w tym jednego tzw. kuriera.
Kolejny incydent na polsko-białoruskiej granicy, podczas którego żołnierze użyli broni na gumowe kule, a zatrzymany migrant trafił do szpitala. Poinformowali o tym sami wojskowi w specjalnym komunikacie.