Radio Białystok | Wiadomości | Podlaskie: 16 interwencji policji podczas wyborów
Choć wybory w województwie podlaskim generalnie przebłagały spokojnie, nie obyło się bez incydentów. W sumie w ciągu dwóch dni w związku z wyborami policja interweniowała aż 16 razy. Większość spraw dotyczyła podejrzenia o naruszeniu ciszy wyborczej, doszło jednak również do poważniejszych zdarzeń.
Jednym z nich było zgłoszenie 68-letniej mieszkanki Białegostoku. Kobieta powiadomiła policję o tym, że sąsiad, z którym poszła głosować, przywłaszczył sobie jej kartę wyborczą i na niej zakreślił jednego z kandydatów.
W dwóch przypadkach policja musiała interweniować podczas samego głosowania. W powiecie hajnowskim i augustowskim mundurowych wezwali przewodniczący komisji wyborczych. Skarżyli się na wyborców, którzy w ostrych słowach krytykowali pracę komisji i zakłócali porządek podczas głosowania.
Pozostałe przypadki dotyczyły podejrzenia o złamaniu ciszy wyborczej. Dzień przed wyborami w Knyszynie na ogrodzeniach posesji pojawiły się ulotki wyborcze jednego z komitetów, a w Supraślu ktoś ukradł 4 banery jednego z kandydatów. Dodatkowo mieszkańców zaniepokoiły samochody oklejone plakatami wyborczymi, które parkowały przed lokalami wyborczymi. Pojawiło się także zgłoszenie dotyczące interwencji straży miejskiej. Strażnicy mieli zrywać plakaty jednego z kandydatów. Okazało się, że ci faktycznie interweniowali, jednak chodziło o uprzątnięcie porwanych reklam, które zagrażały bezpieczeństwu ruchu.
Policja na razie dokładnie sprawdza wszystkie doniesienia, niewykluczone jednak, że w niektórych przypadkach podejmie dalsze kroki, na przykład kierując sprawę do prokuratury. (mCzar)