Radio Białystok | Wiadomości | Kupcy z bazaru "Włókniarz" w Białymstoku mogą stracić pracę
Jedni już poszukują nowego miejsca, inni zostają i zapowiadają, że nie poddadzą się bez walki. Chodzi o kilkuset kupców z białostockiego bazaru Włókniarz, którzy z dnia na dzień stracili szanse na prowadzenie dalszej działalności przy ulicy Wierzbowej.
Właściciel terenu - firma developerska Jaz Bud - zdecydowała o odcięciu wody do pawilonów i wypowiedzeniu umowy dzierżawy firmie Bazar Włókniarz. Mańkowski, która podnajmowała plac kupcom. Oficjalnym powodem takiej decyzji są kilkuset tysięczne zaległości w opłatach.
To jednak dziwi kupców, którzy sumiennie płacili niemały czynsz, a teraz zostali bez wody i bez jakichkolwiek informacji dotyczących dziesięcioletnich umów jakie zawierali z dzierżawcą.
Część z nich przyznaje, że już poszukuje innych lokalizacji, część jednak zapowiada walkę o swoje miejsca pracy. Jednym z planów jest wystąpienie z pozwem zbiorowym wobec obu firm - spółki Jaz Bud oraz dotychczasowego dzierżawcy - spółki Bazar Włókniarz. Mańkowski. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w ciągu kilku najbliższych dni, po podliczeniu kosztów takiego postępowania.
Jak poinformowała nas telefonicznie Aneta Domalewska z firmy Jaz Bud, spółka nie przewiduje dalszej działalności bazaru na swoim terenie. W planach jest postawienie tam nowego bloku.
Mimo wielokrotnych prób nie udało nam się skontaktować z byłym dzierżawcą terenu. Jego telefon komórkowy milczy, a biuro na bazarze zostało zamknięte. (kk/zmj/rm/js)
Zobacz też:
Białystok: znika hala "Włókniarz", kaplica zostaje
Deweloper proponuje miastu działkę w zamian za zmiany planu zagospodarowania terenu po hali "Włókniarz"