Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości Łomża | Płaciła kartą współlokatora bez jego zgody i wiedzy. Usłyszała 32 zarzuty
Nawet 10 lat więzienia grozi mieszkance Łomży, która płaciła kartą swojego współlokatora. Wszystko dlatego, że posługiwała się nią bez jego zgody i wiedzy.
36 latka usłyszała aż 32 zarzuty. Kobieta jest podejrzana o przywłaszczenie i kradzież z włamaniem, bo tak według polskiego prawa traktowane jest używanie czyjejś karty bez jego zgody i wiedzy.
Każda transakcja to oddzielny zarzut. Karta należała do 49-letniego obywatela Białorusi.
W kwietniu mężczyzna trafił do szpitala, w którym dłuższy czas pozostał. Wtedy kobieta, która z nim mieszkała uznała, że mimo tego, że jej współlokatora nie ma, to jednak powinien "dołożyć się" do rachunków. I początkowo do pokrywania takich kosztów karty używała. A potem - jak powiedziała mundurowym - "jakoś to poszło".
Kiedy mężczyzna wrócił ze szpitala stwierdził, że z konta zniknęło prawie 12 tysięcy złotych.
Warto pamiętać, że kiedy znajdziemy czyjąś kartę trzeba ją oddać do banku, albo przekazać policjantom. Za jej używanie również grożą zarzuty przywłaszczenia i kradzieży z włamaniem.
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który włamał się do mieszkania swojej byłej partnerki i ukradł psa, biżuterię oraz perfumy. O zniknięciu czworonoga poinformowała policję kobieta, która opiekowała się mieszkaniem znajomej.
Suwalscy policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież paliwa ze stacji benzynowych i maszyn drogowych na łączną kwotę 11 tysięcy złotych. Zatrzymani mieszkańcy Suwałk trafili już do aresztu i usłyszeli zarzuty.