Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Organizacje zajmujące się zwierzętami z Suwałk i Augustowa apelują o tymczasowe adopcje psów
O tymczasowe adopcje psów apelują organizacje zajmujące się zwierzętami z Suwałk i Augustowa. Podobne akcje prowadzone są w kilkunastu polskich schroniskach, m.in. w Tarnowie, Warszawie i Białej Podlaskiej. Można w ten sposób pomóc czworonogom, narażonym w kojcach na skutki niskich temperatur.
Na ciepłe domy czeka m.in. ponad 400 psów z "Sonieczkowa" znajdującego się pod Augustowem. Jak podkreśla kierująca tym schroniskiem Marta Chmielewska, mrozy bardzo zwierzętom dokuczają.
Woda jest podawana z olejem, w kilku partiach, żeby psy w jakiś sposób się nasyciły i dogrzały. Budy są wykładane bardzo dużą ilością słomy. Mamy ogrzewane pomieszczenia, w których przetrzymujemy najstarsze i chore zwierzęta, również szczeniaki. Ale ileś psów ciągle przebywa w kojcach na zewnątrz - mówi Marta Chmielewska.
O zabranie psa do domu przynajmniej na najmroźniejsze dni i noce apeluje także Katarzyna Walijewska z suwalskiej Fundacji Zwierzęta Niczyje. W tym okresie można skorzystać z uproszczonych procedur.
Podpisywalibyśmy specjalną umowę, mamy taką przygotowaną. Dostarczamy też karmę, bo nie chcemy obciążać ludzi kosztami. Zapewniamy także opiekę weterynaryjną. Zapraszamy wszystkich, żeby zdecydowali się na taką opiekę tymczasową na czas mrozów. Cieszylibyśmy się ogromnie, bo wiedzielibyśmy, że nic złego psom w nocy się nie dzieje. A tak codziennie wracamy i mamy duże obawy, czy przeżyją te mrozy - mówi Katarzyna Walijewska.
O tymczasowe adopcje apeluje także suwalski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
