Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Berżnikach na Sejneńszczyźnie rozpocznie się dwudniowa "Uczta u Królowej Bony"
To będzie wydarzenie pełne barwnych rekonstrukcji, smaków renesansu i niezwykłych opowieści. W piątek (6.06) w Berżnikach na Sejneńszczyźnie rozpocznie się dwudniowa "Uczta u Królowej Bony". Wydarzenie będzie nawiązywać do obecności królowej w tym regionie, a rekonstrukcja nadania praw miejskich Berżnikom stanie się jednym z głównych punktów programu.
Pomysłodawczyni wydarzenia, Urszula Szyryńska z Fundacji Klucz, zapowiada, że uczestnicy będą mogli poczuć ducha tamtej epoki:
– Zorganizowaliśmy orszak królowej Bony, który wkroczy od strony Litwy i wejdzie do Berżnik, po czym królowa nada wsi prawa miejskie. Odbędą się konkursy Kół Gospodyń Wiejskich, które przygotują dania inspirowane kuchnią królowej Bony. Nie zabraknie także stoisk rekonstruktorskich, prezentujących rzemiosła z czasów królowej, m.in. wybijanie monet czy strzelanie z łuku.
Jak podkreśla wójt Gminy Sejny, Joanna Raś – będzie to wydarzenie, które ma na stałe wpisać się w kulturalny kalendarz imprez regionu:
– O Berżnikach krążą legendy, że to właśnie tędy przejeżdżała królowa Bona, że miała tu swój dwór, że specjalnie dla niej pieczono sękacza. Nie zabraknie więc opowieści i akcentów, które kojarzą się z Berżnikami i królową Boną. A czy może być lepsza forma integracji mieszkańców i lokalnej społeczności niż wspólne spotkanie? Zwłaszcza gdy towarzyszą mu potyczki sportowe i kulinarne, w których całe rodziny mogą brać udział.
Pierwszy dzień (6.06) "Uczty u Królowej Bony" skierowany jest do młodzieży, która podczas spotkań z rekonstruktorami dowie się, jaka moda panowała w czasach renesansu, jakie tańce królowały na ówczesnych dworach i jakich kosmetyków używały kobiety.
Z kolei w sobotę (7.06) zaplanowano m.in. rekonstrukcję wejścia orszaku królowej do Berżnik, pokaz tanecznych korowodów oraz zawody Kół Gospodyń Wiejskich.
18 maja 1944 roku na placu przed Szkołą Podstawową w Berżnikach hitlerowcy powiesili 20 mężczyzn, a ich ciała wrzucili do przyszkolnej latryny. Dopiero po kilku miesiącach ekshumowano ich ciała, a ostatecznie rozpoznano 13 osób. Wszyscy spoczęli na cmentarzu parafialnym. W okrągłą rocznicę tamtych wydarzeń zaplanowano dwudniowe obchody.
- Z przekazów świadków wiemy, żeby było to wydarzenie bardzo trudne. Można ich było rozpoznać jedynie po jakiś drobiazgach, ubraniu, guziku czy sygnecie.
Fundacja „Klucz” jest zainteresowana wydzierżawieniem obiektu od gminy Sejny i zdobyciem środków na remont.