Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Jechał zygzakiem i obrażał policjantów – teraz odpowie za to przed sądem
27-latek z Suwałk zwrócił na siebie uwagę, gdy w okolicach Ryżówki prowadził auto całą szerokością jezdni. Po zatrzymaniu się zachowywał się dziwnie, a kiedy zobaczył policjantów zrobił się agresywny.
O szczegółach interwencji opowiada sierżant sztabowy Iwona Hołdyńska z sejneńskiej komendy.
- Kierowca zatrzymał się na przystanku, wyszedł z auta i położył się na chodniku. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zastali mocno pobudzonego 27-latka. Mężczyzna zaczął im ubliżać i pluć w ich kierunku.
Mundurowi zabrali mężczyznę do policyjnego aresztu i przebadali go pod kątem alkoholu oraz innych zakazanych substancji – dodaje Iwona Hołdyńska.
- Badanie alkomatem wykazało, że suwalczanin był trzeźwy, jednak wstępny test wykazał obecność kokainy i amfetaminy. Pobrano mu również krew do dalszych badań.
27-latek usłyszał zarzut znieważenia policjantów. Prokurator nałożył na niego dozór policyjny i zakaz wyjazdu z kraju. Grozi mu grzywna, ograniczenie wolności albo rok więzienia.
Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w nocnym wypadku na trasie Suwałki - Sejny. W nocy z piątku na sobotę (16/17.05) w okolicach miejscowości Pawłówka samochód osobowy wypadł z drogi.
Wyrok w jego sprawie właśnie się uprawomocnił. Pod koniec marca, 38 - latek został skazany przez Sąd Rejonowy w Augustowie ale odwołał się od wyroku. W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy w Suwałkach rozpatrywał jego apelację.
Do dwóch zderzeń doszło w poniedziałek (20.02) na podlaskich drogach. W ich wyniku do szpitala trafiły w sumie cztery osoby.