Sprawa ciągnęła się od pół roku i była związana z protestami przeciw utworzeniu w Suwałkach Centrum Integracji Cudzoziemców. Pierwotnie autorzy obywatelskiego projektu domagali się całkowitego zakazu zakwaterowania. Pod ich wnioskiem podpisało się ponad 2 tysiące osób. Po rozmowach przyjęto kompromis: Rada Miejska wzywa prezydenta, by przed każdą decyzją ogłaszał konsultacje.

Mieszkańcy z osiągniętego porozumienia są zadowoleni, choć nie do końca usatysfakcjonowani - mówi Jolanta Radzewicz-Klonowska.

Uczestniczyłam we wszystkich spotkaniach i posiedzeniach komisji, żeby walczyć o to, co jest według nas słuszne. Na pewno nie jesteśmy do końca usatysfakcjonowani, ale cieszymy się w końcu jednak Rada Miejska zdecydowała się współdziałać z nami - dodaje Jolanta Radzewicz-Klonowska. 

Wezwanie w uchwale nie obliguje jednak prezydenta do organizacji konsultacji. Może je przeprowadzić, ale nie musi. Prezydent Czesław Renkiewicz, mówi, że obecnie i tak nie ma takiej potrzeby.

Nikt mi nie proponuje, żebym przyjmował do Suwałk nielegalnych migrantów. Więc na razie nie zabieram się realizowanie tej uchwały, bo nie ma powodów, żebym z niej korzystał. - zaznacza prezydent Czesław Renkiewicz.

Radny z klubu PiS Jacek Juszkiewicz uważa, że taka uchwała była potrzebna.

Konsultacje zawsze są potrzebne, zwłaszcza w sprawach, które mieszkańców poruszają i budzą w nich niepokój - dodaje Jacek Juszkiewicz. 

Za uchwałą zagłosowali prawie wszyscy radni. Jeden wstrzymał się od głosu.

| red: tk, art