Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - 33-latka oszukana na prawie 12 tysięcy złotych przez fałszywego konsultanta
Podlascy policjanci przypominają, że każda internetowa inwestycja wiąże się z ryzykiem utraty pieniędzy i powinna być dokładnie zweryfikowana. Blisko 12 tys. zł straciła mieszkanka powiatu monieckiego, która uwierzyła, że rozmawia z konsultantem firmy inwestycyjnej.
Mężczyzna przekonał 33-latkę, aby pobrała nieznaną aplikację i założyła konta na fałszywej platformie.
Podczas przeglądania Internetu kobieta trafiła na stronę internetową oferującą szybki zarobek.
Po wejściu w profil autora ogłoszenia rozpoczęła z nim korespondencję. Oszust zdobył jej zaufanie i namówił do zainwestowania pieniędzy. Pokrzywdzona pobrała poleconą aplikację, założyła konto i dodała dane karty. W ciągu kilku dni przelała prawie 12 tysięcy złotych. Gdy zorientowała się, że może mieć do czynienia z oszustwem, przestała wpłacać pieniądze. Wtedy oszust zastraszał ją „konsekwencjami prawnymi” związanymi ze wstrzymaniem wpłat - mówi mł. asp. Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policjanci apelują o ostrożność przy szybkim podejmowaniu decyzji finansowych.
Bądźmy wyjątkowo czujni w kontaktach z osobami proponującymi szybki zysk i inwestycje finansowe. Każdy portal czy giełdę należy dokładnie weryfikować, a jakiekolwiek prośby o dostęp do konta, karty czy instalację dodatkowych aplikacji powinny wzbudzić natychmiastowy niepokój. Tylko rozsądek i ostrożność mogą uchronić nas przed utratą oszczędności - dodaje mł. asp. Agnieszka Ulman.
Policjanci proszą też, aby zgłaszać im każdą próbę oszustwa.
| red: bs
Do ośmiu lat więzienia grozi bielszczaninowi, który za zakupy w sklepie miał zapłacić fałszywym stuzłotowym banknotem. Policjanci ustalili 41-letniego sprawcę m.in. dzięki nagraniom z monitoringu.
30 tys. zł straciła starsza mieszkanka powiatu kolneńskiego, która chciała pomnożyć swoje oszczędności. Na fałszywą inwestycję 75-latkę namówił telefonicznie mężczyzna, który podawał się za konsultanta bankowego.
Z obserwacji specjalistów wynika, że coraz więcej oszustw odbywa się nie przez rozmowy telefoniczne, gdy przestępcy podają się za wnuczka czy policjanta, ale w internecie.