Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Marsz Konfederacji Korony Polskiej przeszedł ulicami Białegostoku
„POLSKA ZA POKOJEM”, "PolEXIT - nie dla eurokołchozu", "Mówimy nie podżegaczom wojennym" - z takimi transparentami w niedzielę (23.11) przeszedł przez centrum Białegostoku marsz Konfederacji Korony Polskiej.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
W manifestacji wzięło udział około 300 osób. Protestowano przeciwko wspieraniu finansowemu i militarnemu Ukrainy w wojnie z Rosją.
Marsz „POLSKA ZA POKOJEM” był 11. takim marszem w Polsce, organizowanym przez Konfederację Korony Polskiej.
Przybyli na niego działacze partii z różnych regionów Polski, w tym europoseł Grzegorz Braun i poseł Włodzimierz Skalik. Byli też m.in. przedstawiciele "Bezpartyjnych samorządowców".
Wydarzenie trwało około dwóch godzin.
Marsz wyruszył sprzed kościoła Św. Rocha w Białymstoku i zakończył się na Rynku Kościuszki (przed Ratuszem). Tam ze sceny przemawiały różne osoby związane z partią i jej sympatycy. Były też śpiewane pieśni patriotyczne.
| red: at
Marsz Konfederacji Korony Polskiej w Białymstoku, fot. Renata Reda
Marsz Konfederacji Korony Polskiej w Białymstoku, fot. Renata Reda
Marsz Konfederacji Korony Polskiej w Białymstoku, fot. Renata Reda
Marsz Konfederacji Korony Polskiej w Białymstoku, fot. Renata Reda
Marsz Konfederacji Korony Polskiej w Białymstoku, fot. Renata Reda
Policjanci z Łomży wystąpili o uchylenie immunitetu europosła Grzegorza Brauna. Jest to związane z sytuacją, do której doszło 10 lipca w Jedwabnem. Podczas obchodów rocznicy mordu na Żydach poseł i jego zwolennicy blokowali wyjazd samochodu, którym jechał naczelny rabin Polski.
Do augustowskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez europosła Grzegorza Brauna.
Prokuratura Rejonowa w Łomży wszczęła czynności sprawdzające w sprawie tablic ustawionych obok pomnika ofiar w Jedwabnem, które - zdaniem śledczych - mogą nawoływać do nienawiści i obrażać uczucia religijne. Instytut Yad Vashem nazwał działania w Jedwabnem "profanacją prawdy historycznej".