Ks. Jerzy Zawadzki pośmiertnie uhonorowany

Pomagał najuboższym, wspierał chorych i potrzebujących, w Suwałkach założył pierwszą w Polsce szkołę dla dzieci romskich. W środę (29.08) ksiądz Jerzy Zawadzki podczas sesji Rady Miasta za swoją pracę został pośmiertnie odznaczony tytułem "Zasłużony dla Miasta Suwałk".

Ten tytuł z rąk prezydenta miasta odebrał brat księdza Andrzej Zawadzki. Podziękował za wyróżnienie, ale - jak zauważył - "brat był człowiekiem skromnym i tego typu tytuły za życia bardzo mu ciążyły". Andrzej Zawadzki przypomniał także słowa księdza, który zawsze powtarzał, że były w jego życiu dwa wydarzenia, które przyczyniły się do tego "sukcesu": to, że trafił do Suwałk i że na swojej drodze spotkał ks. prałata Kazimierza Hamerszmita.

Ks. Jerzy Zawadzki z Suwałkami związany był od 1975 roku, najpierw jako katecheta, potem wikariusz, wreszcie proboszcz największej suwalskiej parafii. Znany był ze swojej działalności dobroczynnej oraz zaangażowania w ruch solidarnościowy.

Zmarł w kwietniu 2007 roku. Pośmiertnie odznaczony został Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski w uznaniu wybitnych zasług dla przemian demokratycznych w kraju oraz za działalność edukacyjną, społeczną i charytatywną prowadzoną na terenie diecezji.

Choć ks. Jerzy Zawadzki zmarł ponad 5 lat temu, to mieszkańcy wciąż o nim pamiętają. Nazywany był "pasterzem suwalskiej biedoty". (ik/zmj)