Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Miasto powinno zwiększyć udział seniorów w polityce miejskiej - raport
Za 20 lat co trzeci mieszkaniec Białegostoku będzie miał powyżej 60 lat - podaje w swoich prognozach Główny Urząd Statystyczny. Dlatego miasto powinno zwiększyć udział seniorów w polityce miejskiej - wynika z badań przeprowadzonych przez Fundację SocLab.
Raport przedstawiono w poniedziałek (15.12) w Białymstoku na konferencji podsumowującej projekt "Seniorzy partycypują". Był on realizowany przez miejscową Fundację SocLab w 2014 roku. Oprócz badań zorganizowano szkolenia dla seniorów na temat aktywności obywatelskiej, pracowano też z grupą seniorów, którzy przygotowali projekty do budżetu obywatelskiego Białegostoku.
Jak powiedziała prezes Fundacji SocLab, socjolożka Katarzyna Sztop-Rutkowska, celem badań było zdiagnozowanie aktywności społecznej i obywatelskiej osób starszych w Białymstoku. W badaniu wzięło udział ponad 400 osób.
W ankiecie znalazły się pytania dotyczące m.in. działań społecznych osób starszych, ich chęci i kierunków pomocy innych. Oddzielny blok poświęcony był kwestiom zainteresowania seniorów sprawami publicznymi. Pytano też o potrzeby seniorów - opiekę medyczną w mieście czy aktywności podejmowane przez osoby starsze w czasie wolnym. Stworzono też listę rekomendacji.
"Miasto musi przygotować się na zmianę demograficzną"
Z przywołanych w raporcie danych GUS wynika, że w 2011 roku osoby po 60. roku życia stanowiły blisko 19,5 proc. mieszkańców miasta. Sztop-Rutkowska powiedziała, że według prognoz urzędu statystycznego do 2035 roku liczba tych osób wzrośnie do blisko 30 proc. Dlatego - jak zauważyła - już teraz warto podjąć działania, dzięki którym bardzo wyraźnie seniorzy zostaną uwzględnieni w polityce miejskiej.
"Miasto musi przygotować się na zmianę demograficzną. Polityka miejska powinna się obudzić, a osoby, które decydują, w jaki sposób miasto się rozwija, powinny w zdecydowanie większym stopniu, w bardziej spójny i systematyczny sposób wprowadzać wątki dotyczące osób starszych" - powiedziała prezes.
Dodała, że miasto, ale też organizacje pozarządowe, nie wykorzystują potencjału seniorów - ich wiedzy, doświadczenia i możliwości. A - jak podkreśliła - osoby starsze są zainteresowane tym, co się dzieje na ich osiedlu i w całym mieście. Mówiła, że z badań wynika, że seniorzy chcą działać i "mają poczucie, że zbyt mało wpływają na otoczenie".
Rekomendacje: powinna powstać miejska rada seniorów
Sztop-Rutkowska powiedziała, że jedną z ważniejszych rekomendacji jest stworzenie dokumentu strategicznego na temat polityki senioralnej w Białymstoku, tworzonej wspólnie z osobami starszymi. Druga - to powołanie miejskiej rady seniorów jako ciała opiniująco-doradczego. Jej zdaniem rada "jest dobrym narzędziem, aby seniorzy mieli głos i to głos słyszalny, żeby byli widoczni w polityce miejskiej".
Z jednej strony - jak wyjaśniła - chodzi o aktywny udział osób starszych w podejmowaniu decyzji ważnych dla nich, dzięki czemu usługi i projekty będą dostosowane do ich potrzeb. Z drugiej - chodzi właśnie o wsłuchanie się i wychodzenie naprzeciw potrzebom osób starszych. Seniorzy w ankietach zwracali uwagę m.in. na niewystarczającą liczbę usług opiekuńczych i pielęgnacyjnych czy brak poradni geriatrycznych w mieście. Jeśli chodzi o ofertę kulturalną miasta, to ankietowani zwracali uwagę na brak klubów seniora oraz zajęć w środowisku lokalnym dla osób starszych.
Sztop-Rutkowska mówiła, że to, co najbardziej zaskoczyło podczas badań, to aktywność seniorów na osiedlach. Dodała, że jest to też wbrew stereotypowi, iż osoba starsza siedzi w domu, nie kontaktuje się z osobami z zewnątrz, jest zależna od swoich dzieci. Natomiast z badań wynika, że osoby starsze bardzo aktywnie działają, chcą pomagać innym. I ten potencjał - jak zauważyła - trzeba wykorzystać.
Raport jest dostępny na stronie internetowej fundacji, ma też trafić do władz samorządowych. (PAP, oprac. zmj)
Zobacz też:
Suwałki: To pierwsza taka inicjatywa w regionie - powstanie Rada Seniorów