Radio Białystok | Felieton | Świecka Wigilia. Felieton Tomasza Kubaszewskiego
Postęp dotarł do jednej z suwalskich szkół podstawowych. To znaczy, taki postęp, jaki próbują narzucić całemu światu środowiska lewicowe, które zwalczają chrześcijaństwo ze wszystkich sił, a jego wyznawców najlepiej rzucałyby na pożarcie lwom.
Choć może nie rzucałyby, bo lewicowość, czy też może lewackość, często idzie w parze z fanatyczną wręcz dbałością o środowisko naturalne, szczególnie zaś o zwierzęta. A taki chrześcijanin mógłby lwu zaszkodzić...
W suwalskiej szkole podstawowej część nauczycieli nie życzyła sobie, aby podczas spotkania z okazji świąt Bożego Narodzenia odbyło się dzielenie opłatkiem. Dlaczego? Bo szkoła powinna zachować neutralność światopoglądową i narzucanie jednej religii może kogoś urazić. Kogo dokładnie w tej akurat szkole, nie wiadomo. Całkiem niedawno w "Głosie Nauczycielskim", organie prasowym Związku Nauczycielstwa Polskiego, ukazała się publikacja na ten temat. Autorka radziła, aby zamiast jasełek prezentowano przedstawienia o zimie, a zamiast uroczystości bożonarodzeniowych odbywały się pogadanki o równym traktowaniu różnych wyznań i światopoglądów. Sugerowała także, aby nie stawiać szopek, a tradycyjny opłatek zastąpić poczęstunkiem.
Druga część nauczycieli z suwalskiej szkoły zdecydowanie się na to nie zgodziła, wysyłając jasny komunikat, że między sobą opłatkiem i tak będą się dzielić. Jak powiedzieli, tak zrobili. Co więcej, długo i głośno śpiewali kolędy. A tego tzw. postępowa ludzkość już im na pewno nie wybaczy.
To wcale nie jest takie nierealne, że w dającej się przewidzieć perspektywie opłatek także w polskiej szkole będzie po prostu zakazany. Zależy to jednak od nas, a ściślej od wyborów, jakich będziemy dokonywali.