Radio Białystok | Galerie | Jagiellonia Białystok remisuje z Piastem i utrzymuje pozycję lidera [zdjęcia, wideo]
Zamiast mistrzowskiej fety jest ciągłe oczekiwanie na zdobycie mistrzostwa Polski. Piłkarze Jagiellonii Białystok zremisowali 1:1 (0:0) wyjazdowy mecz z Piastem Gliwice. Żółto-czerwoni utrzymali pozycję lidera ekstraklasy, ale mają tyle samo punktów co Śląsk Wrocław.
Mecz w Polskim Radiu Białystok
Wyjazdowy mecz Jagiellonii Białystok z Piastem Gliwice rozpoczął się o 20:00. Mecz komentował Jerzy Kułakowski na antenie Polskiego Radia Białystok, w Internecie i na radiowym kanale na YouTube youtube.com/user/RadioBialystok.
Kibice liczyli na mistrzostwo
Piłkarze i kibice Jagiellonii Białystok liczyli, że już w Gliwicach zapewnią sobie pierwsze w historii mistrzostwo Polski. Taka sytuacja mogła się wydarzyć przy założeniu, że Jagiellonia uzyska lepszy wynik niż Śląsk Wrocław, który grał z Radomiakiem Radom. Śląsk wygrał jednak z Radomiakiem, a to oznaczało, że już przed meczem żółto-czerwoni wiedzieli, że spadli na drugie miejsce w tabeli i musieli grać o jak najlepszy wynik, żeby wrócić na pozycję lidera.
Bezbarwna pierwsza połowa
W pierwszej połowie licznie przybyli kibice (według informacji podanej przez spikera było ich najwięcej w tym sezonie na stadionie przy ul. Okrzei w Gliwicach) nie doczekali się bramki. Było sporo walki, ale piłkarze nie stworzyli klarownych sytuacji do zdobycia gola i po niezbyt ciekawej połowie obie drużyny zeszły do szatni przy bezbramkowym wyniku.
Druga połowa meczu
Początek drugiej połowy nie odbiegał znacząco od pierwszej i kibice mogli się trochę nudzić na stadionie. Ok. 20 minut przed końcem spotkania, coraz odważniej zaczęli grać gospodarze, przez długi czas przebywali na połowie Jagiellonii i przyniosło im to powodzenie. W 78. minucie przepięknym strzałem z dystansu popisał się Michael Ameyaw i pokonał Zlatana Alomerovicia.
Imaz zapewnia remis w końcówce meczu
W 89. minucie Hansen zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem Piasta Gliwice. Jednak minutę później było 1:1. Po podaniu z prawej strony Dominika Marczuka piłka trafiła do Jesusa Imaza, dobrze ustawionego w polu karnym rywala, a Hiszpan celnie uderzył.
O mistrzostwo walczą już tylko: Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław. Obie drużyny mają po 60 punktów, ale lepszy bilans bezpośrednich spotkań ma Jagiellonii.
O tym, kto będzie nowym mistrzem zdecyduje ostatnia kolejka, w której Jagiellonia zagra u siebie z Wartą Poznań, a Śląsk Wrocław – na wyjeździe z Rakowem Częstochowa.
Dwa tysiące kibiców pojechały na mecz
Na mecz wybrała się rekordowa liczba fanów z Białegostoku. Środowiska kibicowskie lidera ekstraklasy dostały 2 tysiące biletów do wykorzystania. Pojechali do Gliwic dwoma specjalnymi pociągami.
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Michael Ameyaw (78), 1:1 Jesus Imaz (90).
Żółta kartka - Piast Gliwice: Jorge Felix, Michael Ameyaw, Tomasz Mokwa. Jagiellonia Białystok: Afimico Pululu, Jose Naranjo.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 8 045.
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński (70. Tomas Huk), Tomasz Mokwa - Michael Ameyaw, Patryk Dziczek, Miłosz Szczepański (70. Serhij Krykun), Grzegorz Tomasiewicz (70. Michał Chrapek), Jorge Felix (90+1. Tom Hateley) - Kamil Wilczek (66. Tihomir Kostadinov).
Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Jetmir Haliti, Bartłomiej Wdowik - Dominik Marczuk (90+4. Tomasz Kupisz), Taras Romanczuk (85. Aurelien Nguiamba), Jesus Imaz, Nene (90+4. Jarosław Kubicki), Jose Naranjo (63. Kristoffer Hansen) - Afimico Pululu (85. Kaan Caliskaner).