Radio Białystok | Wiadomości | Warszawa: Białostocki prokurator uniewinniony za nazwanie swastyki symbolem szczęścia
Nazwał swastykę "symbolem szczęścia" - ale nie poniesie za to kary. Sąd dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym orzekł o uniewinnieniu białostockiego prokuratora, który w uzasadnieniu odmowy wszczęcia śledztwa argumentował, że nazistowski symbol nie tylko kojarzy się z totalitarnym ustrojem państwa.
Z uwagi na niejawne postępowanie biuro prasowe Prokuratury Generalne nie podaje żadnych szczegółów postępowania przed sądem dyscyplinarnym. Podobnie małomówna jest Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku, przy której działa rzecznik dyscyplinarny, który składał wniosek do sądu dyscyplinarnego.
Postępowanie dyscyplinarne było następstwem decyzji sprzed roku, podjętej przez prokuratora z Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ w sprawie swastyki namalowanej na budynku. Zdecydował on wtedy, ze nie będzie ścigać sprawców, bo swastyka niekoniecznie musi być kojarzona z faszyzmem, ponieważ "w Azji jest powszechnie stosowanym symbolem szczęścia i pomyślności".
Nagłośniona w mediach argumentacja prokuratury była przedmiotem ożywionej dyskusji i krytyki, ale i była badana w postępowaniu wyjaśniającym przez prokuraturę nadrzędną. W konsekwencji szef prokuratury, w której pracował śledczy stracił stanowisko.
Prokuratura Okręgowa uznała wówczas decyzję o odmowie wszczęcia postępowania za błędną. (PAP, oprac. koi)
Zobacz też:
Białystok: Zrezygnował ze stanowiska za "szczęśliwą" swastykę
Białystok: Dochodzenie ws. namalowania swastyki
Białystok: Prokuratorzy o "nagonce medialnej"