Radio Białystok | Wiadomości | Przedszkolaki z Białegostoku uczciły Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka
20 listopada to szczególna data, która powinna zwracać uwagę nas wszystkich na dzieci i ich prawa. Dziś Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Niebieskie baloniki i łańcuch przyjaźni przed Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku - w taki sposób dzieci z dwóch białostockich przedszkoli uczciły Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka.
Najmłodsi pamiętają o swoich prawach. Delegację przedszkolaków przyjął wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
To dobra inicjatywa, by przypomnieć o konwencji praw dziecka. Te prawa trzeba przestrzegać. Szczególną pieczę trzeba zachowywać, aby dzieci mogły mieć naturalne i najlepsze warunki do rozwoju. Też trzeba pamiętać, że los dzieci na naszym globie różnie się przedstawia - mówi wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
W wydarzeniu wzięły udział dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 23 "Baśniowe" i Przedszkola Samorządowego nr 41 Integracyjne w Białymstoku.
Tegoroczny Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka przypada w 30. rocznicę uchwalenia Konwencji o prawach dziecka.
Coraz więcej dzieci urodzonych przedwcześnie przeżywa, ale nie zmniejszają się powikłania, które są skutkiem wcześniactwa – podkreślają lekarze przed przypadającym 17 listopada Dniem Wcześniaka. Z tej okazji, np. w Białymstoku, Uniwersytecki Szpital Kliniczny i gmach opery będą podświetlone na fioletowo.
Fale komentarzy w Internecie wywołał niedawny wyrok sądu w Białymstoku, który nie zgodził się na uniewinnienie nauczycielki oskarżonej o wymierzenie klapsów uczennicom.
Specjalne potrzeby edukacyjne, pomoc psychologiczno-pedagogiczna, IPET, zindywidualizowana ścieżka kształcenia - takich i i wielu innych trudnych pojęć uczą się nauczyciele i rodzice niepełnosprawnych uczniów. W programie przypominamy, co kryje się za tymi pojęciami.
Każdy, kto spaceruje z małym dzieckiem po chodniku, może nieświadomie łamać prawo, za co grozi do 5 tysięcy złotych grzywny.