Paszkowski: radny może stracić mandat prowadząc działalność gospodarczą związaną z majątkiem gminy

Wojewoda poinformował w środę (5.02) na konferencji prasowej, że aby przypomnieć samorządowcom przepisy związane z zakazem prowadzenia działalności gospodarczej, wystosuje odpowiednie pismo do przewodniczących rad samorządów gminnych i powiatowych. Dodał, że chodzi o to, by przewodniczący przypomnieli radnym te zasady, a radni ich przestrzegali.

Dodał, że obecnie sprawdzane są dwa przypadki dotyczące dwóch radnych z Wasilkowa i Michałowa.

Wojewoda przypomina, że zgodnie z zapisami ustawy o samorządzie gminnym - podobne zasady dotyczą też radnych powiatowych i wojewódzkich - radny nie może prowadzić działalności gospodarczej własnej lub z innymi osobami "z wykorzystaniem mienia komunalnego tej gminy, w której ma mandat, pełni funkcję radnego".

Bohdan Paszkowski poinformował, że w minionej kadencji w Podlaskiem wydał cztery tzw. zarządzenia zastępcze ws. wygaszenia mandatów radnym właśnie z powodów związanych z działalnością gospodarczą (trzy w gminie Sokółka i jeden w Klukowie; sprawy toczyły się także w sądzie administracyjnym, zarządzenia zostały utrzymane).

Zarządzenia zastępcze są wydawane wtedy, gdy rada danego samorządu nie podejmuje uchwały o wygaszeniu mandatu, mimo że są do tego podstawy prawne. Wojewoda dodał, że w przypadku radnego powiatu odnosi się to do majątku powiatu, analogicznie w przypadku samorządu województwa - do mienia samorządu województwa.

Wojewoda wyjaśnił, że mieniem komunalnym są również pieniądze, które otrzymuje się z budżetu danego samorządu. 

Stąd też wszelkie nazwijmy to umowy handlowe, które są zawierane z gminą lub jednostkami budżetowymi gmin, za które w ramach działalności gospodarczej otrzymuje się pieniądze, również łamie ten zakaz - powiedział Paszkowski.

Wskazał też, że zakazowi nie podlegają natomiast jednostki samorządów, podmioty komunalne, które mają osobowość prawną. Podał przykład badanej wcześniej sprawy radnego z Łap, który miał zlecenie od placówki kultury związanej z gminą, ale zarządzającej własnym majątkiem.

Też trzeba zwrócić uwagę, że ustawa przy prowadzeniu działalności gospodarczej nie wyłącza takich procedur jak zamówienia publiczne. Czyli innymi słowy, jeżeli ktoś prowadzi działalność gospodarczą i otrzymuje na przykład zlecenia od gminy, a jest radnym w tej jednostce samorządu terytorialnego, która udziela zamówienia publicznego, to to, że ktoś w tym przetargu czy w innej formie zamówienia publicznego uczestniczył i wygrał, to nie zwalnia od tego, że zakaz łamie - podkreślał wojewoda.

Przypomniał również, że jeżeli przed objęciem mandatu radnego dana osoba prowadziła działalność gospodarczą, to musi ją wygasić i ma na to trzy miesiące od dnia złożenia ślubowania radnego, nie może takiej działalności kontynuować.

O sytuacji w gminie Filipów wojewoda powiedział, że w styczniu rada gminy - po wezwaniu przez wojewodę - wygasiła mandat radnemu, który - jak mówił Paszkowski - wyremontował w ramach zamówienia publicznego w części jeden z budynków gminy należący do jednostki budżetowej. Wojewoda powiedział, że były to usługi wykonane na rzecz gminy, za które zapłaciła gmina. "Ewidentnie przekroczono w tym zakresie zakaz z ustawy o samorządzie gminnym" - mówił Paszkowski.

W sprawie radnego z Wasilkowa powiedział, że to osoba będąca prezesem spółdzielni, która korzysta z dzierżawy nieruchomości na majątku gminnym. Paszkowski powiedział że do rady tej gminy trafiło w styczniu od wojewody wezwanie do wygaszenia mandatu radnego tej osobie, decyzje powinny zapaść do końca lutego. Szczegółów dotyczących radnego z Michałowa wojewoda nie podał.

Wojewoda powiedział, że w związku z tym, iż problematycznych sytuacji może być więcej, liczy na to, że przewodniczący rad gmin, powiatów przeanalizują stan obecny w swoich jednostkach.

źródło: PAP | red: rbon