Radio Białystok | Wiadomości | Zarzuty dla dwóch osób za "wyroki śmierci" ogłaszane m.in. na manifestacjach antyszczepionkowców
Nawet trzy lata więzienia grożą mężczyźnie i kobiecie zatrzymanym w środę (19.01) rano w Goniądzu. To Robert P. i Marzanna G. którzy brali udział w sobotniej (15.01) manifestacji w Białymstoku. Jej uczestnicy - jak mówili - protestowali przeciwko segregacji sanitarnej w związku z pandemią Covid-19.
Kilka osób poinformowało również o wydaniu wyroku śmierci na prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego przez "Podlaski Trybunał Sprawiedliwości". Jak mówi prokurator Anna Bałazy z Prokuratury Okręgowej w Łomży, Robert P. usłyszał zarzuty związane z ogłaszaniem rzekomych wyroków i kierowaniem gróźb pod adresem sześciu osób.
- Przestępstwa te polegają na udostępnieniu na publicznych kontach portalu internetowego Facebook tak zwanych "wyroków" dotyczących tych osób. Osoby te pełnią funkcje publiczne. Grożono im konfiskatą mienia, zakazem pełnienia tych funkcji publicznych, zakazem pracy w urzędach państwowych i dożywotnim pozbawieniem praw publicznych - mówi Anna Bałazy.
Śledczy postawili Robertowi P. także zarzuty publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni.
- Niektóre z tych pseudowyroków dotyczyły również pozbawienia życia poprzez wykonanie kary śmierci. Przy czym groźby te oczywiście wzbudziły u pokrzywdzonych uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione. Jeden z tych czynów, oprócz kierowania gróźb karalnych, dotyczył również publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni, poprzez udanie się do miejsca zamieszkania pokrzywdzonego, by tam wykonać taki wyrok - dodaje Anna Bałazy.
Podobne zarzuty, ale dotyczące jednej osoby, usłyszała Marzanna G.
Robert P. i Marzanna G. nie przyznali się do zarzucanych im czynów.
Prokurator zdecydował o zastosowaniu dozoru policyjnego wobec podejrzanych, zakazu zbliżania się na odległość mniejszą niż sto metrów do pokrzywdzonych osób i zakazu kontaktowania się z nimi