Wycofania uchwały w sprawie Karty LGBT chcą radni Koalicji Obywatelskiej

Niezależnie od zagrożenia utraty środków unijnych uchwała ta nigdy nie powinna powstać - mówiła przewodnicząca klubu KO Jolanta Den.

- Uchwała nie powinna ranić ludzi. Dlatego apeluję do zarządu powiatu białostockiego o uchylenie tej uchwały, w innymi przypadku będziemy wnioskować o jej uchylenie na najbliższej sesji rady powiatu - dodała.

Jednocześnie dopytywani przez dziennikarzy radni przyznali, że choć uchwała obwiązuje od czterech lat, do tej pory ani razu nie próbowali jej zmienić. Domagają się tego po tym, jak marszałek województwa Artur Kosicki w piśmie do starosty białostockiego Jana Perkowskiego, zwrócił uwagę na ryzyko zablokowania unijnych dotacji z powodu obowiązującej w powiecie uchwały.

Starosta Jan Perkowski odpowiada, że na tym etapie dokument nie będzie zmieniany.

- Nasza uchwała jest też taka, że mamy swoje wartości chrześcijańskie. Sprzeciwiamy się wprowadzaniu Karty LGBT do szkół, bo wszyscy powinni dostawać edukację ogólną, a jak się dziecko w domu wychowuje to jest kwestia tego domu i rodziny. Nie ma co panikować, trochę czasu mamy i możemy w każdej chwili na sesji nadzwyczajnej tę uchwałę uchylić. Na razie badamy tę sytuację, bo u Rzecznika Praw Obywatelskich nasza uchwała nie jest wskazywana jako uchwała dyskryminująca kogokolwiek - mówił starosta.

W uchwale przyjętej 25 kwietnia 2019 roku czytamy m.in., że „Rada Powiatu Białostockiego zdecydowanie sprzeciwia się tzw. Karcie LGBT Plus oraz programom wychowania seksualnego w duchu ideologii gender". 

Podobne stanowiska przyjęło kilkadziesiąt samorządów w całej Polsce. Część je wycofało, kiedy okazało się, że mogą mieć problem z pozyskaniem unijnych dotacji.

| red: mark