Radio Białystok | Wiadomości | Bielscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który pijany miał odebrać syna z przedszkola i odjechać z nim samochodem
Bielscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który pijany miał odebrać dziecko z przedszkola. Dodatkowo 40-latek miał kierować samochodem i odjechać nim z 5-letnim synem.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że o tej sytuacji funkcjonariuszy poinformowali pracownicy przedszkola, którzy nieco później zorientowali się, że mężczyzna może być nietrzeźwy.
Policjanci szybko ustalili, gdzie mieszka 40-latek.
Na osiedlowym parkingu zauważyli opisane auto, a przy nim stojącego mężczyznę. Okazało się, że jest to 40-letni bielszczanin. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 40-latek potwierdził, że odebrał z przedszkola swojego 5-letniego syna, a następnie zawiózł dziecko do domu, gdzie przekazał pod opiekę żony - mówi podkom. Marta Rodzik z zespołu prasowego podlaskiej policji.
40-latek próbował usprawidliwiać swój stan.
Z jego relacji wynikało, że później poszedł do sklepu, gdzie kupił 0,2 litra wódki. Twierdził, że alkohol wypił dopiero przed przyjazdem policjantów. Mundurowi upewnili się, że 5-latek jest bezpieczny pod opieką matki. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy w związku z podejrzeniem kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Teraz śledczy będą ustalać jakie stężenie alkoholu w organizmie miał mężczyzna, gdy prowadził auto, którym wiózł swoje dziecko - dodaje podkom. Marta Rodzik.
Do podobnego zdarzenia doszło w Suwałkach. Tam przechodnie zauważyli, że pijany mężczyzna spaceruje z wózkiem w którym jest małe dziecko. 35-latek nie był w stanie stać o własnych siłach i opierał się o wózek.
Okazało się, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
2 letnia dziewczynka trafiła pod opiekę matki. Mężczyźnie grozi teraz do 5 lat więzienia.