Gitara z Metalliki - jak prawdziwa i stworzona na Podlasiu

Podlascy artyści z Krupi Guitars i Narev Instruments przez kilka miesięcy budowali instrument w oparciu o japońską konstrukcję firmy Electra. Jak mówi Patryk Krupiński, propozycję wykonania repliki otrzymał pewnego dnia od samego Jasona Momoi na Instagramie.

W listopadzie obudziło mnie powiadomienie w telefonie. Patrzę, a to napisał do mnie Jason Momoa. Zapytał, czy może zamówić u mnie gitarę Metalliki V. Sprawdziłem profil, bo byłem pewien, że to fake. Jednak okazało się, że profil na Instagramie jest zweryfikowany. Odpisałem więc, że okej, działamy. Od tamtej pory z Arturem szukaliśmy części, bo wszystko bazowało na gitarze Jamesa Hetfielda z lat 80. Ja zająłem się aspektami wizualnymi. Najtrudniejsze było odwzorowanie każdego uszkodzenia, które podczas 43 lat trwania Metalliki zostały na tej gitarze wyryte na zawsze. Czyli złamania, otarcia, obicia, uderzenia o wzmacniacz. Każde uszkodzenie ma swoją historię i każde trzeba było odwzorować. I to zrobiliśmy. Gitarę udało się dostarczyć Jasonowi "od drzwi do drzwi", bez firm kurierskich - mówi Patryk Krupiński z Krupi Guitars.

Patryk Krupiński zajął się odwzorowaniem uszkodzeń, a Artur Łupiński renowacją i regulacją starej gitary z 1981 roku.

Moim zadaniem było sprawienie, żeby gitara zabrzmiała dobrze. Oczywiście był to stary instrument, który miał wiele różnych problemów, np. z progami. Część była obluzowana, trzeba było je ustabilizować, wyrównać. Od podstaw trzeba było zrobić parę nowych części, np. siodełko. Trzeba było zlutować całą elektronikę od podstaw tak, żeby była zgodna ze specyfikacją oryginalnej gitary Electra. Oczywiście potem trzeba było założyć struny, wszystko wyregulować. Zostaliśmy w jakiś sposób zauważeni i dla nas to duża nobilitacja - mówi Artur Łupiński z Narev Guitars.

Aktor Jason Momoa już odebrał gitarę stworzoną w Podlaskiem. Zagra na niej ze swym zespołem ÖOF Tatatá 16 sierpnia w Budapeszcie.

| red: zmj, tk