Radio Białystok | Wiadomości | Pijany żołnierz strzelał do cywilów w Mielniku. Biegli: był niepoczytalny
Żołnierz, który po pijanemu strzelał do cywilów w Mielniku, był niepoczytalny. Tak wynika z opinii biegłych. Wnioski po kilkutygodniowej obserwacji psychiatrycznej trafiły już do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie prokurator Daniel Brodowski potwierdza, że wyniki badań wskazują na niepoczytalność mężczyzny w chwili czynu. Oznacza to, że nie mógł on rozpoznać znaczenia swojego zachowania lub nim pokierować, a to wyłącza odpowiedzialność karną. Dlatego możliwe jest umorzenie postępowania.
Na razie prokurator zapoznaje się z opinią biegłych, w przyszłym tygodniu ma zdecydować, czy skieruje do sądu wniosek o umorzenie.
Wcześniej 25-letni żołnierz usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych i przekroczenia uprawnień.
Chodzi o zdarzenie z 1 stycznia 2025 r., gdy żołnierz zatrzymał cywilny samochód i strzelał w jego kierunku z broni służbowej. W aucie były dwie osoby, nic im się nie stało.
Okazało się, że 25-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
25-letni szeregowy 18. Dywizji Zmechanizowanej pełnił służbę przy granicy z Białorusią w ramach operacji Bezpieczne Podlasie. 1 stycznia wyszedł z obozowiska w Mielniku, na drodze zatrzymał samochód, którym jechał ojciec z nastoletnią córką, i w kierunku auta oddał kilkadziesiąt strzałów z broni służbowej, po czym uciekł do lasu.
Został wydalony ze służby.
Żołnierz, który po pijanemu strzelał do cywilów w Mielniku poddany będzie 4-tygodniowej obserwacji psychiatrycznej. Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił wniosek prokuratury w tej sprawie. Wcześniej 25-letni żołnierz usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych i przekroczenia uprawnień.
Wojskowy Sąd Okręgowy Warszawie utrzymał decyzję o trzech miesiącach aresztu tymczasowego dla Daniela H. – poinformował w czwartek (23.01) rzecznik sądu płk Tomasz Krajewski. Chodzi o żołnierza, który po pijanemu strzelał w Mielniku w kierunku cywilnego auta.
Żołnierz, który w Mielniku miał pijany strzelać do cywilnego samochodu, został wydalony ze służby. Poinformował o tym Polskie Radio Białystok dowódca operacji "Bezpieczne Podlasie" i jednocześnie dowódca 18. Żelaznej Dywizji Zmechanizowanej generał Arkadiusz Szkutnik.