Radio Białystok | Wiadomości | Spokojnie, to nie awaria, czyli zamieszanie z parkomatami
„Parkomat nieczynny. Skorzystaj z następnego” - tymczasem taki sam komunikat wyświetla się na urządzeniu kilkadziesiąt metrów dalej. Kierowcy w Białymstoku skarżą się na niedziałające parkomaty. Okazuje się, że z urządzeń nie da się skorzystać, by wnieść obowiązkową opłatę za parkowanie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
To nie masowa awaria, ale zaplanowane działanie związane z wymianą parkomatów - wyjaśnia rzeczniczka prezydenta Białegostoku Urszula Boublej. Wyjaśnia, że tam gdzie parkomaty są nieczynne, nie prowadzone są kontrole strefy płatnego parkowania i kierowcy nie powinni otrzymywać mandatów za brak obowiązkowej opłaty. Natomiast tam, gdzie już zamontowano nowe parkomaty - należy opłacić parking i porać bilet.
Dodaje też, że niezależnie od działania parkomatów, kierowcy mogą wnosić opłaty za pomocą aplikacji mobilnej - choć akurat kierowcy w Białymstoku nie mają obowiązku jej stosowania.
Tymczasem zirytowani kierowcy zwracają uwagę, że na urządzeniach brakuje na ten temat jakiejkolwiek informacji. W konsekwencji coraz bardziej zdenerwowani krążą od jednego parkomatu do drugiego, by dowiedzieć się, że także i ten jest nieczynny.
Wymiana parkometrów w Białymstoku potrwa tydzień.
Nowoczesne parkomaty z panelami dotykowymi pojawią się w ciągu tygodnia przy wszystkich białostockich parkingach. W poniedziałek (22.09) władze miasta zademonstrowały działanie pierwszego takiego urządzenia obok Sądu Okręgowego przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie.
Dziś jest 185, ale będzie 200. Wkrótce w Białymstoku pojawią się nowe parkomaty. Po dekadzie od ich wprowadzenia, zmienia się operator systemu.