Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Konferencja i odznaczenia na 35-lecie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
To okazja do wspomnień, ale też wymiany doświadczeń. Kilkaset osób z województwa podlaskiego, ale też z innych regionów Polski uczestniczy w obchodach 35-lecia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Z okazji jubileuszu zorganizowano między innymi konferencję na temat przyszłości sądownictwa.
Zadania, jakie są przed nami, to przede wszystkim załatwianie spraw obywateli w jak najkrótszym czasie i z fachowym podejściem - mówi prezes Sądu Apelacyjnego w Białymstoku Marek Szymanowski.
Jak dodaje, "bardzo ważna jest stabilizacja kadry kierowniczej i urzędników".
Ludzie ciężko pracują, żeby sprawy się toczyły, mimo tego wszystkiego, co dzieje się wokół sądownictwa i na co pracownicy sądów nie mają wpływu - podkreśla prezes.
W Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku pracuje ponad 200 osób, w tym około 30 sędziów. W ramach swojej apelacji jest tu pięć sądów okręgowych (w Białymstoku, Łomży, Olsztynie, Suwałkach i Ostrołęce) i 26 sądów rejonowych.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utworzono w październiku 1990 roku. Jego siedziba znajduje się w centrum miasta przy ul. A. Mickiewicza 5. Budynek został wzniesiony w latach 1929-1932 jako siedziba sądu okręgowego.
W ramach jubileuszowych uroczystości zorganizowano konferencję pod hasłem "Sędziowie w dobie kryzysu rządów prawa". Pracownikom sądu wręczono też odznaczenia i podziękowania.
| red: zmj
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w poniedziałek (17.11) proces odwoławczy byłej głównej księgowej jednej z łomżyńskich uczelni, nieprawomocnie skazanej na trzy lata więzienia, obowiązek naprawienia szkody i grzywnę za przywłaszczenie blisko 1,2 mln zł z kont tej szkoły.
Nie może zapaść kolejny wyrok w prawomocnie zakończonej sprawie o ten sam czyn tego samego sprawcy - na podstawie tej zasady Sąd Apelacyjny w Białymstoku umorzył w środę postępowanie wobec kobiety oskarżonej o ułatwienie zabójstwa jej męża. Wcześniej zapadł prawomocny wyrok 3,5 roku więzienia.
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w czwartek (23.10) proces kobiety nieprawomocnie skazanej na 10 lat więzienia za ułatwienie zabójstwa jej męża, dokonanego w 2007 roku w Kadzidle (Mazowieckie). Apelację złożył obrońca. Skazany za zabójstwo mężczyzna odsiaduje karę 20 lat więzienia.