Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Oszukana na inwestycję. Kobieta wpłacała pieniądze w bitomacie
45-letnia mieszkanka powiatu suwalskiego padła ofiarą bezwzględnych oszustów, którzy obiecali jej szybki zysk, a ostatecznie wyciągnęli z jej konta 30 tys. zł.
Kobieta trafiła w sieci na reklamę inwestowania na giełdzie. Po wypełnieniu formularza, skontaktował się z nią nieznany mężczyzna. Od razu zaproponował szybki i bezpieczny sposób pomnażania pieniędzy - wyjaśnia podkomisarz Karol Górski z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Aby usprawnić kontakt, rozmówca zaproponował dalszą komunikację przez komunikator. Mężczyzna codziennie pisał do 45-latki. Gdy zdobył jej zaufanie, zaproponował dużą inwestycję. Za namową rzekomego doradcy kobieta zaciągnęła kredyt w wysokości 30 tys. zł. Kwota ta miała zasilić jej wirtualny portfel inwestycyjny - mówi podkom. Karol Górski.
W kolejnych dniach, wykonując instrukcje doradcy, kobieta dokonywała wypłat pieniędzy ze swojego konta i wpłacała je w bitomacie - dodaje Karol Górski.
Doradca zapewniał, że inwestycja szybko przyniesie wysokie zyski. Na rachunku 45-latki zaczęły się pojawiać tajemnicze, wysokie przelewy. Mężczyzna polecał kobiecie wypłacać pieniądze i natychmiast wpłacić je w bitomacie. Dzięki temu miała zarabiać. Gdy kobieta poszła do swojego banku dowiedziała się, że jej konto zostało zablokowane - dodaje podkom. Karol Górski.
Dopiero wtedy 45-latka zorientowała się, że została oszukana i zgłosiła sprawę na policję. Mundurowi apelują o ostrożność przy podejmowaniu inwestycji przez internet.
| red: gl
Rok i 11 miesięcy więzienia - to najsurowsza kara w procesie pięciorga młodych ludzi oskarżonych przed Sądem Okręgowym w Białymstoku o handel narkotykami na dużą skalę. W pozostałych przypadkach to kary nieizolacyjne. Wyrok nie jest prawomocny.
O współudział w kilkudziesięciu tzw. nigeryjskich oszustwach, gdy przestępcy podają się np. za amerykańskich żołnierzy, lekarzy czy pracowników platform wiertniczych, deklarują uczucia, a potem proszą np. o pieniądze, oskarżyła białostocka prokuratura 74-latkę. Do niej miały trafiać pieniądze z oszustw.
Blisko pół miliona złotych stracił mieszkaniec Białegostoku, który chciał pomnożyć swoje oszczędności, inwestując w kryptowaluty. Do złego namówiła go kobieta poznana na jednym z portali społecznościowych.