Suwalski szpital nie ogranicza odwiedzin

Suwalski szpital nie wprowadził ograniczenia odwiedzin - "nie ma takiej konieczności" - informuje dyrektor szpitala Grzegorz Gałązka.

Dyrekcja szpitala rozważała taką ewentualność w związku z coraz większą liczbą zachorowań na świńska grypę. Narada ze specjalistami nie potwierdziła potrzeby ograniczenia odwiedzin w szpitalu. Na razie testy przesiewowe stosowane w placówce wykazały obecność wirusa u co najmniej sześciu osób. U kolejnych kilku jest takie podejrzenie. Jeśli testy szpitalne potwierdzają obecność wirusa AH1/N1, próbki trafiają na dalsze badania do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. Rzecznik sanepidu, Andrzej Jarosz, potwierdził, że na 19 przypadków zachorowań w województwie, trzy osoby są leczone w suwalskim szpitalu. Dyrekcja uspokaja, że stan chorych jest stabilny, a sytuacja jest pod pełną kontrolą. Lżejsze przypadki są leczone w domach.

Suwalski szpital powołał specjalną jednostkę do monitorowania zachorowań i przebiegu leczenia u osób ze świńską grypą. Podobną jednostkę powołano ponad rok temu, kiedy w regionie na tę grypę zachorowało kilkadziesiąt osób. "Tamte doświadczenia się nam teraz przydają" - przyznaje dyrektor suwalskiego szpitala Grzegorz Gałązka. (emce)

Więcej:
Białystok: świńska grypa wykryta u 19 osób