Taaakie ryby w jeziorze Necko

Sezon na wędkowanie rozpoczął się już na dobre. Augustowskie jeziora kuszą zaś rybami. I to niemałymi. Przekonał się o tym wędkarz, który wybrał się na rekreacyjne wędkowanie, a złapał wielkiego szczupaka.

Na jezioro Necko Zbigniew Maciejewski wypłynął, by odstresować się i złowić jakąś drobną rybę. I choć liczył co najwyżej na okonia, na przynętę skusił się dużo większy okaz. "Złapałem szczupaka o długości 89 centymetrów i wadze 5 kilogramów" – informuje. "To nie jest jakiś rekord Polski, ale jak na to jezioro, ryba jest bardzo duża" - dodaje.

A na rybach pan Zbigniew akurat zna się bardzo dobrze. Jest tegorocznym mistrzem okręgu podlaskiego w wędkarstwie podlodowym oraz wicemistrzem Polski. Zapewnia więc, że każdy kto lubi wędkowanie, w Augustowie znajdzie do tego znakomite warunki, bo w jeziorach ryb nie brakuje. "Są szczupaki, liny, leszcze, okonie, mnóstwo płoci czy sumy" - wylicza.

Jednak, aby je złowić trzeba mieć odpowiednie pozwolenia. Jak informuje Jan Kamiński z augustowskiego oddziału PZW, na każde jezioro wykupuje się je oddzielnie. "Oprócz tego można wykupić pozwolenia na wody PZW okręg białostocki, konkretne gospodarstwa rybackie, na wody Przedsiębiorstwa Rybackiego PZW w Suwałkach czy wody Wigierskiego Parku Narodowego" - wymienia. Pozwolenia są jednodniowe, dwu- lub trzytygodniowe, tygodniowe, półroczne czy roczne. Wybór jest więc ogromny.

Oprócz pozwolenia na łowienie, trzeba też posiadać ważną kartę wędkarską. Obu tych dokumentów mogą zażądać funkcjonariusze straży rybackiej, którzy patrolują augustowskie jeziora. (akk)