Radio Białystok | Wiadomości | Berżniki: jest stanowisko kurii ws. przeniesienia proboszcza. Parafianie nie przerywają protestu
Nieprawidłowości w administrowaniu parafią, m.in. brak wpisów w księgach parafialnych, to jeden z powodów decyzji Kurii Biskupiej o przeniesieniu proboszcza Berżnik do innej parafii.
Tymczasem ludzie już kolejny dzień oblegają kościół i plebanię w tej miejscowości. Nie zgadzają się z taką decyzją, żądają dalszych rozmów.
Kanclerz Ełckiej Kurii Diecezjalnej ks. Antoni Skowroński przekonuje tymczasem, że "proboszcz parafii w Berżnikach będzie lepiej i sprawnej pracował w innej parafii". "Ludzie powinni dać szansę nowemu proboszczowi. Poza uchybieniami administracyjnymi, o których ks. Władysław Napiórkowski wiedział od dawna i jego słabym stanem zdrowia, przeniesienie do innej parafii to normalna procedura, stosowana w kościele" - dodaje.
Zgodnie z wydanym dekretem biskupa, zamiana proboszczów ma się odbyć 5 lipca. Kanclerz uważa, że trzeba też zapytać samego proboszcza, czy chce zostać w tej parafii, bo dotąd nie wypowiedział się on na ten temat. Jednocześnie cieszy się, że parafianie są tak zjednoczeni w obronie księdza, bo to się rzadko zdarza. Na pytanie, czy są możliwe jeszcze rozmowy biskupa ełckiego i protestujących, kanclerz odpowiedział twierdząco. Czekają na to protestujący.
Ludzie już kolejny dzień pilnują na zmiany kościoła i plebanii w Berżnikach. Koczują w namiotach, korzystają z kuchni polowej. Obawiają się, że zmiana proboszcza może nastąpić wcześniej. Dlatego nie wpuszczają tam nikogo poza swoim księdzem. Jedna z parafianek, Halina Żandarys, która dyżuruje przy kościele zapewnia, że ludzie nie odpuszczą. Protest zakończy się dopiero wtedy, gdy ksiądz Napiórkowski pozostanie w parafii. (akk)
Więcej:
Parafianie z Berżnik protestują przeciwko odwołaniu ich proboszcza
Berżniki: biskup chce przenieść proboszcza. Parafianie protestują