Radio Białystok | Wiadomości | Zaświadczenie o dysleksji tylko w podstawówce
Od 1 września zmienią się zasady wydawania opinii o dysleksji. Tylko rodzice uczniów klasy czwartej, piątej lub szóstej szkoły podstawowej będą mogli prosić poradnie pedagogiczno-psychologiczne o wystawienie zaświadczenia.
Dzięki opinii, dziecko może liczyć na przykład na ulgowe traktowanie błędów ortograficznych. "Liczymy, że przepisy pozwolą szybciej wychwytywać symptomy dysleksji. Nauczyciele ze szkół podstawowych będą musieli baczniej przyjrzeć się swoim uczniom" - przekonuje psycholog z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2 w Białymstoku, Anna Kawczyńska. "Jednak przepisy nie zamykają drogi do otrzymania opinii starszym uczniom, ci będą mogli zgłosić się do poradni, ale na wniosek dyrektora szkoły" - dodaje.
Każdego roku tylko do jednej z trzech białostockich poradni pedagogiczno-psychologicznych zwraca się 6,5 tysiąca osób - opinie o dysleksji otrzymuje około 200 uczniów.
Testów nie da się oszukać, mimo, że wielu rodziców próbuje uzyskać opinie, by w ten sposób "ułatwić" życie swoim dzieciom. "Dysleksja w potocznym przekonaniu brzmi lepiej niż to, że nie mamy czasu dla swojego dziecka, że być może niewystarczająco je obserwujemy, niż to że dziecko nie ma motywacji by się uczyć lub może jest mniej zdolne" - zauważa psycholog Anna Kawczyńska.
Objawy dysleksji u dzieci to między innymi: brak rozumienia tekstu czytanego na głos, pismo, którego nie da się rozczytać czy poważne problemy z liczeniem. (akk)
Więcej:
Koniec ulg dla dyslektyków na egzaminach?