Radio Białystok | Wiadomości | Siemiatycze: PKS-y z Sokołowa nie wjeżdżają na dworzec. Podróżni narzekają
Narzekają podróżni i kierowcy jeżdżący koło dworca PKS w Siemiatyczach. Na teren dworca nie wjeżdżają autobusy PKS Sokołów Podlaski.
Osoby przesiadające się w Siemiatyczach do autobusów jadących do Warszawy, obsługiwanych przez sokołowską spółkę, nie wiedzą z jakiego miejsca odjeżdża ich autokar i często spóźniają się.
Dodatkowo podróżni nie mogą uzyskać informacji o godzinach odjazdów do Warszawy, bo na dużym rozkładzie jazdy na dworcu nie ma kursów PKS Sokołów Podlaski. Jego autobusy odjeżdżają z przystanku oddalonego od dworca kilkadziesiąt metrów. Czasami kłopoty mają też kierowcy, którym bezpieczny przejazd koło dworca utrudnia stojący przy drodze sokólski autobus.
Jak mówi kierownik działu technicznego PKS w Siemiatyczach, Roman Zdrojewski nie ma porozumienia między PKS w Siemiatyczach a PKS w Sokołowie Podlaskim w sprawie opłat za postój autobusów na dworcu. "PKS Sokołów szuka sposobów na zmniejszenie kosztów. Wypowiedział nam umowę, a przeniósł się - prawdopodobnie nieodpłatnie - do drogi wojewódzkiej, dostał zezwolenie na przystanek i stawianie tam autobusu. Nasz PKS wjeżdża na wszystkie przystanki, które są odpłatne - w Sokołowie i Węgrowie. Płacimy za to pieniądze" - tłumaczy.
Władze Siemiatycz w sprawie odjazdów z dworca wszystkich autobusów nie mogą nic zrobić. Wystąpią jednak do Zarządcy Dróg Wojewódzkich o przekazanie miastu pobliskiego przystanku, by przynajmniej zwiększyć bezpieczeństwo jazdy w jego pobliżu.
Chcą także uregulować komunikację w mieście, autobusy sokołowskiego PKS często bowiem blokują dostęp do przystanku miejskim autobusom. (akk)