Potomek rodziny Zachertów ma szansę na odzyskanie majątku w Supraślu

Przejęcie przez Skarb Państwa trzech nieruchomości, które przed wojną należały do rodziny Zachertów w Supraślu było niezgodne z prawem. Tak zdecydował wojewoda Podlaski Maciej Żywno.

Jest szansa na zwrot prawowitemu właścicielowi nieruchomości zajętych przez Zarząd Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej, a za pozostałe m.in.: części gruntów, na których stoi Biały Dworek, oraz zabudowania klasztorne, przysługuje odszkodowanie od Skarbu Państwa.

Starania potomka rodu - Jana Zacherta o odzyskanie rodzinnego majątku trwają od prawie 20 lat. Nadzieja na odzyskanie odebranej po wojnie ziemi pojawiła się w 2009 roku, kiedy to Ministerstwo Rolnictwa unieważniło postanowienie z 1944 roku o przejęciu ziem rodziny Zachertów na rzecz państwa. By uzyskać odszkodowanie potrzebna była aprobata wojewody.

Jan Zachert nie jest usatysfakcjonowany postanowieniem i złożył odwołanie od decyzji do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ta decyzja martwi burmistrza gminy Supraśl - Radosława Dobrowolskiego. "Wolelibyśmy sytuację klarowną. Chcielibyśmy wiedzieć, że tereny, które mamy zarezerwowane pod uzdrowisko, inwestycje turystyczne będą mogły być zainwestowane. Będziemy się starali jak najszybciej dwu hektarową działkę przeznaczyć na cele uzdrowiskowe" - mówi burmistrz.

Majątek rodzina Zachertów utraciła w 1944 roku na mocy dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. "Działki związane z przemysłem, czyli fabryki i otoczenie fabryk nie powinny być przejęte. Jeśli chodzi o siedzibę Zachertów, czyli Pałac Biskupi i dwór Biskupa Jaworskiego, patrząc na dekret reformy rolnej, nie powinny być zabrane" - dodaje burmistrz.

Brak jasnej sytuacji prawnej od lat blokuje rozwój Supraśla. O wiele nieruchomości toczą się prawne batalie, co odstrasza inwestorów. (brb)

Zobacz też:
Nowa linia autobusowa do Supraśla od marca. Można już składać wnioski o kartę
Supraśl: urzędnik od pozyskiwania funduszy zamiast wiceburmistrza?
Supraśl przyciąga mieszkańców?
Supraślanie, którym wygasła umowa na użytkowanie wieczyste, nie wiedzą co dalej z ich domami