Radio Białystok | Wiadomości | Premiery laureatów Niebieskiego Mikrofonu - Ania Karolska i Maxim z nową muzyką
Laureaci muzycznej nagrody "Niebieski Mikrofon" - Ania Karolska i raper Maxim - ponownie w Polskim Radiu Białystok. W czwartek wieczorem (5.06) zaprezentowaliśmy ich premierowe nagrania inspirowane kulturą, muzyką i naturą Podlasia.
"Zacznij być" to poruszający i pełen emocji utwór Ani Karolskiej z gościnnym udziałem wybitnego perkusisty Tomka Torresa i podlaskiego zespołu wokalnego Dobryna. Z kolei "Z dobrego rodu" to tytuł singla białostockiego rapera Maxima i śpiewaczki tradycyjnej - Oliczki, którzy połączyli w nim miejską energię hip-hopu z emocjonalnością podlaskiego białego śpiewu.
Ania Karolska i Maxim byli gośćmi w Polskiej Strefie Dobrej Muzyki prowadzonej przez Tomasza Piekarskiego.
"Zacznij być" - opowieść o odwadze i życiu w zgodzie ze sobą
Singiel ma swoją oficjalną premierę 9 czerwca. To poruszający i pełen emocji utwór Ani Karolskiej z gościnnym udziałem wybitnego perkusisty Tomka Torresa i podlaskiego zespołu wokalnego Dobryna. Piosenka opowiada o wewnętrznym przebudzeniu, zatrzymaniu się w biegu i decyzji, by "zacząć być" - świadomie, w zgodzie ze sobą, z odwagą i czułością.
Artystka ponownie sięga do tematów bliskich duchowej refleksji i rozwojowi osobistemu, kontynuując swoją ścieżkę zapoczątkowaną na debiutanckim albumie "W drodze". Nowy utwór stanowi połączenie znanej już słuchaczom kobiecej intymności, jazzowego wokalu z eksploracją organicznego, etnicznego brzmienia, zwiastując dalszy kierunek rozwoju muzycznego Ani Karolskiej.
To utwór o momencie przejścia - kiedy jeszcze coś w nas trwa, a już chcemy się uwolnić. O oddechu, który przywraca nas do siebie. Pisałyśmy go z Julią Ukielską, myśląc o kobietach, które stoją u progu ważnych decyzji - ale to piosenka uniwersalna. Każdy z nas bywa zagubiony, każdy może wybrać, by naprawdę być - mówi Ania Karolska.
Do współpracy przy tym singlu Ania zaprosiła Tomka Torresa - jednego z najbardziej cenionych polskich perkusistów i pioniera gry na handpanie. Torres, znany ze swojej intuicyjnej muzykalności i wrażliwości rytmicznej, wniósł do utworu niezwykłą głębię i transowość. Jego hipnotyzujący handpan i partie perkusji tworzą organiczną przestrzeń dla emocjonalnego wokalu Karolskiej.
Wyjątkową warstwę utworu tworzy także biały chór Dobryna - żeńska grupa wokalna z Podlasia. Charakterystyczne, wielogłosowe harmonie w stylu słowiańskim dodają kompozycji siły, pierwotnej kobiecej energii i poczucia wspólnoty.
Do singla powstał również teledysk, którego premierę zaplanowano na dzień wydania.
"Z dobrego rodu" - miejska energa hip-hopu i emocjonalność białego śpiewu
Raper Maxim i śpiewaczka tradycyjna Oliczka łączą miejską energię hip hopu z emocjonalnością podlaskiego białego śpiewu. Utwór - zapowiadający wspólny projekt muzyczny duetu podlaskich artystów - w dniu premiery trafił na dwie prestiżowe listy Spotify: "New Friday Music" oraz "Hip Hop Alert".
Punktem wyjścia dla artystów była tradycyjna przyśpiewka weselna "Wypyj, swaneczko, wypyj", pochodząca z okolic Bielska Podlaskiego i Hajnówki, śpiewana w gwarze podlaskiej. Maxim stworzył do niej dwie autorskie zwrotki, które korespondują ze słowami oryginalnej pieśni, która z pozoru mówi o zabawie i weselnej biesiadzie, ale w jej tle pobrzmiewa tęsknota za miłością.
Jak przyznaje raper, to właśnie ponadczasowość ludowych tekstów była dla niego największą inspiracją do stworzenia projektu z Oliczką.
Chcę pokazać, że te stare pieśni i ich przekaz wciąż są aktualne. Zmieniły się formy wyrazu, ale emocje zostały te same: miłość, radość czy tęsknota łączą ludzi bez względu na epokę czy język. Rap pozwala mi opowiadać o tym moim głosem i umieścić te historie w dzisiejszych realiach. Poprzez połączenie hip-hopu z białym śpiewem Oliczki i podlaskimi pieśniami chcę oddać szacunek tradycji regionu, z którego pochodzę, i pokazać jej piękno innym - podkreśla Maxim.
Równocześnie z premierą singla ukazał się teledysk zrealizowany przez Grzegorza Ignaciuka, w którym wiejskie krajobrazy województwa podlaskiego mieszają się z modą rodem z Vogue’a, a stodoła staje się tętniącą życiem dyskoteką. Świeża energia i współczesna estetyka klipu udowadniają, że Podlasie potrafi zaskoczyć. Klip dostępny jest na YouTubie https://www.youtube.com/watch?v=2Wkdr2mWh8Q.
Projekt Maxima i Oliczki to nie kolejny muzyczny eksperyment - to silny głos, który pokazuje, że lokalność nie oznacza prowincjonalności. Duet nie stara się na siłę uwspółcześniać muzyki tradycyjnej, wręcz przeciwnie: chce pokazuje jej moc i aktualność. Artyści już planują kolejne utwory, a w dalszej perspektywie - pełne wydawnictwo.