Mężczyźni zatrzymani po ataku na Ormianina w Białymstoku zostali zwolnieni do domów

Zatrzymanych mężczyzn policja musiała zwolnić, teraz prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie brutalnego napadu na młodego Ormianina. Do zdarzenia doszło w niedzielny (25.03) wieczór przed jednym z białostockich klubów.

Grupa uzbrojonych i zamaskowanych mężczyzn brutalnie pobiła 21-letniego Ormianina. "Prokuratura wszczęła śledztwo, wszelkie informacje już zastrzeżone są do jej dyspozycji. Zatrzymaliśmy kilkanaście osób, ale nie znaleźliśmy dowodów na ich udział, dlatego musieliśmy ich zwolnić" - inspektor Irena Doroszkiwicz - komendant miejski policji w Białymstoku.

W pobliżu są kamery monitoringu miejskiego, niestety są one skierowane nie na Nowy Świat, gdzie są uczęszczane kluby, a na ulicę Lipową. W Białymstoku zainstalowanych jest ponad 100 kamer.

"Są one bardzo użyteczne, ale w tym miejscu nie obejmują wejść do pubów. Już zgłaszaliśmy tą sprawę, jest zapewnienie ze strony miasta, że kamery w tym miejscu będą zamontowane" - dodaje Irena Goroszkiewicz. Komendant białostockiej policji jest zwolenniczką zainstalowania w mieście zdecydowanie większej ilości kamer.

"Od lat naszym postulatem jest zwiększenie ilości kamer, z naszych obserwacji wynika, że miejsca, w których kamery się pojawiają, stają się o wiele bezpieczniejsze niż wcześniej" - dodaje Andrzej Baranowski - rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku.

Ważna informacja dla mieszkańców Zabłudowa i Michałowa - komisariat policji z Zabłudowa przeniesiony zostanie od 1 kwietnia do Michałowa. W Zabłudowie pozostanie posterunek policji. (brb)

Zobacz też:
Białystok: będzie śledztwo ws. napadu na młodego Ormianina
Napad w centrum Białegostoku. 21-letni Ormianin poraniony nożem

Posłuchaj całej rozmowy z Ireną Doroszkiewicz i Andrzejem Baranowskim w Polskim Radiu Białystok.