Światowy Dzień Rzucania Palenia

80 procent palaczy deklaruje, że chce zerwać z nałogiem. W środę (15.11) obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. To dobra okazja do podjęcia kolejnej próby uwolnienia się od tego uzależnienia.

Krzysztof Przewoźniak w warszawskiego Centrum Onkologii podkreśla, że palenie papierosów jest przewlekłą, nawracającą chorobą. Przeciętny palacz próbuje 8 razy w swoim życiu rzucić palenie, zanim zrobi to skutecznie. Dlatego warto skorzystać z pomocy lekarzy i specjalistów - radzi Krzysztof Przewoźniak.

Magdalena Cedzyńska - kierownik Poradni Pomocy Palącym przy warszawskim Centrum Onkologii wyjaśnia, że osoba, która rzuci palenie, przez 3-4 tygodnie powinna się liczyć objawami odstawienia papierosów. Może pojawić się depresyjny nastrój, zwiększona drażliwość i irytacja, wybuchy złości, często też występują trudności w koncentracji, niestety zwiększony apetyt oraz wzrost masy ciała.

Według danych Centrum Onkologii w Polsce papierosy pali 33 procent mężczyzn i 22 procent kobiet.

Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu przypada zawsze w trzeci czwartek listopada. Impreza narodziła się w USA w 1974; wtedy dziennikarz nazwiskiem Lynn Smith zaapelował do czytelników swojej regionalnej gazety w Minnesocie, by przez jeden dzień nie palili papierosów. Akcja rozszerzyła się na inne kraje, obecnie także na Polskę.

Walka z paleniem jest w ostatnich latach na świecie bardzo intensywna. W wielu krajach, nie tylko na Zachodzie palenie jest zakazane w miejscach publicznych. W Australii za dwa tygodnie wchodzi obowiązek sprzedaży papierosów w nieatrakcyjnych szaro-oliwkowych opakowaniach, niektórzy tamtejsi eksperci mówią nawet o potrzebie wprowadzenia płatnych zezwoleń na palenie papierosów.

W dniu Światowego Rzucania Palenia specjaliści w Białymstoku uświadamiali dlaczego warto zerwać z nałogiem. W Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim lekarze przypominali także o profilaktyce nowotworowej. (IAR, oprac. mk/js)