Białystok: Odśnieżanie tańsze niż planowano

Mimo pierwszego dnia kalendarzowej wiosny, zima w naszym regionie nie odpuszcza, a urzędnicy liczą pieniądze wydane już na odśnieżanie.

"Mimo że nadal trzeba odśnieżać ulice i chodniki, to nie wydaliśmy jeszcze wszystkich zaplanowanych na ten cel pieniędzy" - mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Z zaplanowanych 11 milionów złotych, wydano 8 milionów 700 tysięcy złotych. Jeśli po zakończeniu zimy jakieś pieniądze zostaną, zasilą budżet miasta, choć niewykluczone, że będą skierowane na konkretne działanie.

Choć obecna zima wielu z nas się dłuży, poprzedniej miasto wydało na odśnieżanie 14 milionów złotych, czyli ponad 5 milionów złotych więcej niż teraz. Jak informuje prezydent Białegostoku, to dlatego, że podczas poprzedniej zimy padało częściej i niemal każdego dnia firmy musiały reagować. Podczas tegorocznej zimy opady były intensywne, ale między tymi atakami zimy były przynajmniej kilkudniowe przerwy.

Zimowe utrzymanie Białegostoku, zgodnie z umowami, trwa do połowy kwietnia. Zobowiązania dotyczą nie tylko odśnieżania, ale też sprzątania po zimie.

Miasto podzielone jest na sześć sektorów, które odśnieżają cztery firmy. (ew/kjs)

Zobacz też:
Białystok: rosną koszty zimy
Białystok: intensywne odśnieżanie
Białystok: system GPS w samochodach odśnieżających miasto