Białystok: Lekcje dla kierowców miejskich autobusów

Zasady postępowania w sytuacji kryzysowej - spotkania na taki temat odbywać się będą w Białymstoku. Wezmą w nich udział kierowcy miejskich autobusów. To efekt braku reakcji jednego z nich na napaść na pasażera - nastoletniego Czeczena.

"Ten incydent pokazał, że niezbędne jest przypomnienie pewnych zasad" - mówi prezydent Białegostoku - Tadeusz Truskolaski.

W nocy z soboty na niedzielę nastoletni Czeczen poinformował dyżurnego policji w Białymstoku, że w autobusie komunikacji miejskiej został zaatakowany i znieważony przez czterech mężczyzn. Podejrzanych zatrzymano dzięki miejskiemu monitoringowi.

Kierowca autobusu złożył już wyjaśnienia. Wynika z nich, że incydent zauważył i nie zareagował. W ten sposób złamał podstawowe zasady bezpieczeństwa.

Standardowe procedury wymagają od kierowcy informowania o zdarzeniu dyspozytora drogą radiową lub uruchomienia przycisku alarmowego. Jednak - jak zaznacza prezydent miasta - to nie jest tak, że kierowcy nigdy nie reagują. Są też pozytywne przykłady. (ew/kjs)

Zobacz też:
Białystok: Nietrzeźwy kierowca autobusu