Augustowscy taksówkarze domagają się ustawienia tablic informacyjnych dotyczących lokalizacji tak zwanej II strefy

Jak zapewnia taksówkarz Stanisław Pietruliński, opłaty za kurs pozostaną na niezmienionym poziomie.

Chcemy uwidocznić II strefę dla wszystkich klientów, bo i tak tam jeździmy. Mamy ją uzgodnioną tylko umownie. Znajduje się ona na obrzeżach miasta, za białymi tablicami. Przedstawiliśmy mapkę z odpowiednimi oznaczeniami. Wszystko pozostanie tak, jak jest, chcemy tylko aby zostało to uwidocznione.

O ustawienie odpowiednich tablic taksówkarze prosili miasto już w marcu. Dotąd nie doczekali się żadnej reakcji. Odpowiednie informacje byłyby ulokowane w 7 punktach na wszystkich wyjazdach z Augustowa. Problemem może być to, że są to drogi powiatowe, wojewódzkie oraz krajowe. 

Podczas poniedziałkowego (3.12) posiedzenia Komisji Rozwoju radni mieli również obawy w związku z miejscem funkcjonowania II strefy. Tomasz Bukłaho uważa, że może to wykluczyć komunikacyjnie dzielnice na obrzeżach miasta, takie jak na przykład Ślepsk czy Silikaty.

W przypadku dzielnic, które nie posiadają miejskiej komunikacji, czyli nie mają żadnej innej alternatywy, praca taksówkarzy jest bardzo potrzebna. Normując prawnie zakres tych stref, powinniśmy również zadbać o tych mieszkańców.

Wniosek został pozytywnie przyjęty przez radnych. Teraz taksówkarze muszą przedstawić dokładny projekt ustawienia znaków.

| red: mik