Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | To nie było zabójstwo. Suwalska prokuratura umorzyła trwające od lipca śledztwo
Nikt nie przyczynił się do śmierci kobiety, której ciało znaleziono nad Rospudą niedaleko Raczek.
Prokurator Rejonowa Joanna Orchowska informuje, że to okoliczności zdarzenia wskazują, iż 27-latka popełniła samobójstwo.
- Nawet po przeprowadzeniu sekcji zwłok nie ustalono dokładnej przyczyny zgonu. Ciało było w stanie znacznego rozkładu. Biegli nie stwierdzili jednak na jej ciele zmian, które mogłyby spowodować osoby trzecie.
Śledczy dość długo nie mogli też ustalić, kim była kobieta.
- Wytypowano osobę, która mogła być krewnym zmarłej. Przeprowadzono badania DNA, które potwierdziły jej personalia.
Samobójczyni miała 27 lat. Pochodziła z gminy Jeleniewo. Jej ciało w lesie nad rzeką znalazł przypadkowy przechodzień.
Prokuratura wciąż czeka na wyniki sekcji zwłok młodej kobiety, której ciało znaleziono w lipcu w okolicach Raczek nad rzeką Rospudą.
Młoda kobieta trafiła do szpitala po wypadku do którego doszło wczoraj (04.06) w sąsiedztwie mostu nad Rospudą w Raczkach.