Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Augustowscy radni odrzucili skargę anonimowego mieszkańca na sposób budowy parku na terenie dzielnicy Lipowiec
Jego zdaniem, wycięto tam zbyt dużo zdrowych drzew. Mieszkańca wsparli radni opozycji, którzy uważają, że takie inwestycje powinny poprzedzać konsultacje.
Zdaniem przewodniczącej komisji skarg, wniosków i petycji Sylwia Bielawskiej, zastrzeżenia ukrywającego się pod fikcyjnym nazwiskiem mieszkańca są bezzasadne.
Skarżący zarzuca, że wycięto zdrowe sosny, a pozostawiono krzaki i chaszcze. Uważa też, że zabrakło badań. Z miejskiej dokumentacji wynika jednak, że były przeprowadzone ekspertyz przyrodnicze, a zgodę na wycinkę wydał konserwator zabytków.
Radny Leszek Cieślik uważa, że Ratusz uniknąłby takich skarg, gdyby wcześniej przeprowadził rozmowy z mieszkańcami.
Tu nie chodzi o to, że coś jest niezgodne z przepisami. Tylko o to, czy na etapie projektowania dołożono staranności, aby drzewostan odniósł jak najmniejsze szkody. Uliczki nie muszą być pod sznurek i mogą omijać drzewa. Problemem jest więc brak wcześniejszych konsultacji.
Park imienia Zbigniewa Herberta powstaje między ulicami Lipową a Klubową, w sąsiedztwie jeziora Białe. Wcześniej w tym miejscu był zaniedbany las. Prace zakończyć się mają za nieco ponad dwa tygodnie.
Ma to miejsce w dzielnicy Lipowiec. Sposób jej realizacji bulwersuje wielu mieszkańców. Tym bardziej, że pod topór idą zdrowe sosny.
Jedna z fundacji chce wyremontować budynek i otworzyć tam dom pomocy społecznej. Musi się z tym jednak śpieszyć, bo obiekt może wkrótce trafić do rejestru zabytków.
Boisko i siłownia pod chmurką miały być dostępne dla wszystkich, ale popołudniami są zamknięte. Mowa o obiektach przy Szkole Podstawowej nr 6 w Augustowie.