Nie udała się dziesiąta próba postawienia przed sądem suwalskiego sędziego

Proces nie ruszył, bo biegli z Wojskowego Instytutu Medycznego nie sporządzili na czas opinii na temat stanu zdrowia sędziego. Po raz kolejny twierdzi on, że choroba nie pozwala mu wziąć udziału w rozprawie. Wskazuje jednak na inną przypadłość niż poprzednio.

Ustalenie, iż przedstawiane wcześniej problemy zdrowotne nie są aż tak poważne, zajęło biegłym kilkanaście miesięcy.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu Tomasz Koronowski poinformował, że prowadzący postępowanie Sąd Rejonowy w Ostródzie ponaglił już Centralny Szpital Kliniczny MON, aby ten wskazał ponowny termin zbadania oskarżonego.

Waldemar M. w chwili badania  alkomatem miał w wydychanym powietrzu 1,8 promila alkoholu. Grozi mu za to do dwóch lat pozbawienia wolności.

| red: kap