Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sprawa suwalskiego przedsiębiorcy wciąż nie została rozstrzygnięta. Odsetki nadal są naliczane
Wciąż nie ma rozstrzygnięcia w głośnej sprawie suwalskiego przedsiębiorcy ukaranego za przekazanie kilkudziesięciu opon na budowę ogrodu ekologicznego.
Przypomnijmy, że po tym jak Urząd Marszałkowski w Białymstoku nałożył karę w wysokości 1,4 mln zł, właściciel zakładu wulkanizacyjnego odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ale to tę decyzję podtrzymało. Sprawa trafiła więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił wydane do tej pory rozstrzygnięcia. Ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego zaskarżyło z kolei pod koniec 2022 roku SKO. Ale do tej pory nie wyznaczono nawet terminu posiedzenia.
Jak mówi właściciel zakładu Sławomir Jakubowski, to zamieszanie bardzo niekorzystnie wpływa na prowadzony przez niego biznes.
Cały czas naliczane są mi odsetki od tej kary, czyli 510 zł brutto dziennie. Zawsze mam to z tyłu głowy. Jest to dla mnie wręcz niewyobrażalne. Ja przecież prowadzę tylko serwis ogumienia, w którym naprawiam i wymieniam opony. Czekamy na datę rozprawy w NSA. Ani ja, ani moi pracownicy nie wiem,co będzie z nami dalej.
Jednak nawet korzystny wyrok NSA sprawy nie zakończy. Jak dodaje Sławomir Jakubowski, kluczowa będzie również ponowna decyzja Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Nawet gdybyśmy wygrali w NSA, to wcześniej WSA i tak nakazał napisanie WIOŚ nowej decyzji. Nie wiemy jaka ta decyzja będzie. Czy ta sprawa będzie zamknięta, czy może zasądzona zostanie tylko połowa kary? Może również dojść do takiej sytuacji, że cała machina ruszy pod początku.
Kiedy zajmie się tym Naczelny Sąd Administracyjny, nie wiadomo. Obecnie na wokandzie dominują sprawy starsze niż z 2022 roku.