Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W tym roku wystawcy zapłacą więcej za stoiska na Suwałki Blues Festival
Opłata za miejsce do 3 metrów wzrosła z 200 do 250 zł, a za większe - do 6 metrów - z 300 do 350 zł za jeden dzień.
Wyższe ceny budzą niepokój wśród lokalnych rękodzielników i drobnych sprzedawców. W ich imieniu głos zabrał radny Jarosław Kowalewski podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Ostrzegł, że dla wielu osób te stawki mogą być zbyt wysokie i zniechęcić je do udziału w festiwalu.
Mieszkańcy, patrząc na kwoty, które musieliby zapłacić za wynajem miejsca do trzech metrów, łapią się za głowę. Chodzi o to, aby nasi drobni twórcy, którzy robią swoje produkty np. na drutach i chcieliby je sprzedać - mogli również wzbogacić to wydarzenie poprzez wystawienie swojego stoiska. 500 złotych to kwota dla takiej osoby nieosiągalna.
Jak wyjaśnia dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury, Ignacy Ołów, to efekt rosnących kosztów festiwalu, w tym bardzo wysokich wynagrodzeń dla artystów. Zapewnia jednak, że lokalni twórcy mogą liczyć na wsparcie. Wspomniał również o pomyśle, by podczas wydarzeń organizowanych w mieście tworzyć Aleję Twórców Ludowych.
W alei byliby zgromadzeni twórcy ludowi z Suwałk i Suwalszczyzny, objęci opieką Pracowni Dziedzictwa Kulturowego. Ci twórcy i twórczynie, którzy sprzedają swoje koronki, obrazki i inne rękodzieło, będą traktowani w sposób szczególny. Stoiska zostaną im udostępnione bezpłatnie lub na preferencyjnych warunkach - być może z uwzględnieniem Karty Mieszkańca.
Dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury jest otwarty na propozycję i czeka na rozmowę z przedstawicielem lokalnych rękodzielników. Nabór wystawców na Suwałki Blues Festival potrwa do 20 czerwca.