Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Jest obywatelska petycja w sprawie sprowadzenia do Suwałk prochów Marii Konopnickiej
Maria Konopnicka – poetka i patriotka z Suwałk – mogłaby po latach spocząć w swojej ojczystej ziemi. O sprowadzenie jej prochów ze Lwowa apeluje Stowarzyszenie Samorządna Suwalszczyzna, które w tej sprawie złożyło obywatelską petycję do ratusza.
Autorzy petycji podkreślają, że poetka i pisarka, jedna z najwybitniejszych w historii polskiej literatury, urodziła się właśnie tutaj i to w Suwałkach powinna spocząć na zawsze. W piśmie czytamy, że obowiązkiem Polaków jest, by prochy wybitnych rodaków wracały do ojczyzny – szczególnie tych, którzy dali świadectwo patriotyzmu i twórczego dorobku.
Sygnatariusze wskazują, że obecne relacje Polski i Ukrainy stwarzają wyjątkową okazję do podjęcia starań o przeniesienie grobu Konopnickiej. Ich zdaniem należałoby powołać Komitet Organizacyjny pod patronatem prezydenta Suwałk, w którym znalazłyby się lokalne instytucje noszące imię pisarki. Komitet miałby uzyskać zgodę rodziny i przygotować uroczystość pochówku w Suwałkach.
Petycja nie została jednak dobrze przyjęta przez internautów, głównie mieszkańców Suwałk, którzy dosadnie podkreślają, że obecnie w mieście są ważniejsze sprawy niż sprowadzenie prochów Marii Konopnickiej. Pojawiają się też pytania, kto miałby za to zapłacić i stwierdzenia, że wolę poetki, która spoczywa we Lwowie należy uszanować.
| red: artTo podróż w głąb wyobraźni jednej z najwybitniejszych poetek okresu realizmu. W Suwałkach uroczyście otwarto w czwartek (14.08) drugą część wystawy poświęconej życiu i twórczości Marii Konopnickiej zatytułowaną "W drodze".
- Marię i Aleksandrę łączyło kilka cech - to były kobiety odważne, uparte, dążące do celu - mówi Magdalena Wołowska-Rusińska.
Pytania m.in. o stojące w mieście pomniki Marii Konopnickiej i stworzone przez nią krasnoludki, to tylko część z 20 zadań, z jakimi trzeba było sobie poradzić w ramach mobilnej gry miejskiej „Maria Konopnicka i tajemnice Suwałk”.