Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Ks. Napiórkowski zostanie w parafii w Berżnikach, ale nie będzie proboszczem
Taką decyzję ełckiej kurii przekazał jej kanclerz ksiądz Antoni Skowroński. Parafianie w Berżnikach stwierdzili, że to degradacja księdza, na którą sobie nie zasłużył.
Biskup ełcki Jerzy Mazur uchylił dekret usuwający księdza Władysława Napiórkowskiego z parafii, tak jak prosił o to sam ksiądz i parafianie. Pozostanie on w Berżnikach, jednak przestaje być proboszczem. Ma być teraz administratorem parafii. Jego zadaniem będzie m.in. uporządkowanie kancelarii parafialnej, w tym uzupełnienie ksiąg parafialnych czy systematyczne regulowanie zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Polsce i Watykanie. Ksiądz powinien też uczestniczyć w spotkaniach duszpasterskich i rekolekcjach kapłańskich, których dotąd unikał.
Jeśli te i inne warunki zostaną spełnione, możliwe, że ksiądz Napiórkowski kiedyś powróci na stanowisko proboszcza w Berżnikach.
Parafianie, którzy bronią swojego księdza okupując od kilkunastu dni plebanię i kościół, są zawiedzeni decyzją kurii. Powiedzieli, że ksiądz został zdegradowany i może w krótkim czasie zostać usunięty z parafii. Na razie nie wiedzą, co teraz zrobią i czy zakończą protest.
Ełcka kuria chce też powołania parafialnej rady duszpasterskiej w Berżnikach, której przedstawiciele mogliby rozmawiać z kurią na temat sytuacji w Berżnikach. Ma ją monitorować ks. Józef Majewski z parafii w w pobliskim Krasnopolu.
Wcześniej kanclerz zaznaczał, że choć nikt nie neguje zasług proboszcza Berżnik, to jednak wciąż - mimo upomnień - dopuszcza się on zaniedbań w administrowaniu parafią. Dodał, że urząd proboszcza wiąże się z pewnymi obowiązkami, których ksiądz jest świadomy, a których nie wypełnia. (rs/koi, zmj)
Zobacz też:
Ełcka kuria wysłała do Berżnik negocjatorów, którzy mają przekonać parafian do zmiany proboszcza
Kolejny dzień protestu parafian w Berżnikach